Aktualności - Archiwum
Rozmiar czcionki
-
Kryminalni ścigali złodziei i skradzioną toyotę
Kryminalni z Mokotowa zatrzymali trzech mieszkańców podwarszawskich miejscowości w wieku od 33 do 40 lat. Najprawdopodobniej mężczyźni do Warszawy przyjechali by dopuścić się samochodowego przestępstwa. Przeszkodzili im jednak policjanci, którzy ulicami dzielnicy ścigali podejrzanych. Okazało się, że toyota, którą uciekali kilka dni temu została skradziona z terenu miasta. Tablice rejestracyjne także auto miało przymocowane bezprawnie. Złodziejami zajmą się teraz wolscy śledczy. O tym czy będą aresztowani zadecyduje warszawski sąd.
Dodano: 21.06.2009 -
Kryminalni zaskoczyli go przy windzie
Młody mężczyzna nawet nie wiedział, że bacznie obserwują go kryminalni z Mokotowa. Beztrosko wszedł do bloku, by za chwilę wpaść w ich ręce. Z mieszkania policjanci zabezpieczyli narkotyki oraz sadzonki najprawdopodobniej marihuany. Pod oknami 20-latka funkcjonariusze znaleźli także wagę elektroniczną oraz worek z suszem. Ta wizyta zakończyła się dla Kamila W. zarzutami. Może mu także grozić kara pozbawienia wolności.
Dodano: 20.06.2009 -
Złodzieje samochodu wpadli z narkotykami
Dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat wpadło w ręce policjantów z Ursynowa. Chwilę po zgłoszeniu kradzieży samochodu przez pokrzywdzoną mundurowi wiedzieli gdzie szukać złodziei. Odzyskali także krótko poszukiwany pojazd. Funkcjonariusze z domów zatrzymanych wyszli z zabezpieczonymi narkotykami. Podejrzani na decyzję sądu będą oczekiwać pod policyjnym dozorem. Może im grozić kara nawet do 10 lat więzienia.
Dodano: 20.06.2009 -
Fałszywe zeznania ujrzały światło dzienne
Zarzut fałszywych zeznań oraz zawiadomienia o przestępstwie, które wymyślił „pokrzywdzony” usłyszał już 38-letni mężczyzna. Policjantów z Ursynowa o pomoc w znalezieniu dostawczego forda poprosił Jacek K. Sprawą zainteresowali się także kryminlani z Mokotowa. Wyjaśnili całą sprawę udowadniając podejrzanemu przestępstwa, którego dopuścił się kilka dni temu. Może mu teraz grozić kara nawet do 3 lat więzienia.
Dodano: 19.06.2009 -
Nieletni diler towar ukrył w lampie
Zachowanie trzech mężczyzn siedzących wieczorem w seacie zwróciło uwagę wywiadowców z Mokotowa. Podczas kontroli 17-latek chciał pozbyć się marihuany, którą dopiero co kupił przy jednej z miejscowych restauracji. Policjanci nie mogli pozwolić, aby sprzedający kontynuował swój przestępczy proceder. Zastali go przy wskazanym lokalu. Miał przy sobie torebkę, której nie zdążył sprzedać. Pozostałe kilkadziesiąt porcji miał ukryte w lampie sufitowej swojego domu. Funkcjonariusze odebrali mu także wagę i puste „dilerki”. O jego losach zadecyduje sąd rodzinny.
Dodano: 19.06.2009 -
Poszukiwany „doradca” tłumaczył się śledczym
Chciał odszkodowanie za stojący słup energetyczny na swojej posesji. Potem zapragnął w swoim sklepie mieć urządzenie do gier losowych. Wiedział, że sam nie zdoła tego załatwić. Poprosił o pomoc doradcę z Radomia, któremu na poczet zaliczki wpłacił 6 tys. zł. Całą sytuację zmuszony był opowiedzieć śledczym z Ursynowa, gdyż Zdzisław S. wziął pieniądze, ale od kilku miesięcy nie zajął się żadną ze spraw. Prowadzący działalność gospodarczą i poszukiwany 54-latek usłyszał już od policjantów zarzuty.
Dodano: 18.06.2009 -
Pod wpływem narkotyków jechał z włamania
Policjanci z Mokotowa zatrzymali 28-latka kiedy ten uciekał z posesji pokrzywdzonego. Właściciel widział jak złodziej włamał się do jego pomieszczeń, zapakował łup do osobowego fiata i uciekł. Zaalarmowani mundurowi po krótkim pościgu schwytali Janusza S. Nie przyznał się do bezprawnego wejścia na teren zgłaszającego. Nie krył jednak, że „za kółko” wsiadł pod wpływem narkotyków.
Dodano: 18.06.2009 -
W czterech pojechali po jeden kredyt
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą na Mokotowie zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 23 do 56 lat zanim zdołali oszukać bank na kwotę 30 tysięcy złotych. Pierwszy placówkę opuścił w towarzystwie mundurowych kiedy czekał na gotówkę przy okienku. Pozostali wpadli w ręce stróżów prawa przed budynkiem. Wszyscy usłyszeli zarzuty za przestępstwo, w jakim wzięli udział. Może im grozić kara nawet do 8 lat więzienia. Dwóch z nich na decyzję sądu będzie oczekiwać pod policyjnym dozorem.
Dodano: 18.06.2009 -
Mocne uderzenie w sieciowych pedofilów
31 osób zatrzymanych, zabezpieczonych 40 komputerów i laptopów, ponad 1400 płyt CD/DVD – to wynik akcji wymierzonej w przeciw sieciowym pedofilom. Policjanci jednocześnie weszli do 28 domów w 14 województwach kraju. Działania pod kryptonimem "Present" były przeprowadzone dzięki współpracy z Policją w Szwajcarii. Mokotowscy kryminalni także we wszystkim mieli swój udział.
Dodano: 17.06.2009 -
Chciał „załatwić” sprawę i policjantów
Na stacji paliw pojawił się przed północną. Razem ze znajomym kupił alkohol, wsiadł w swojego opla i odjechał. Nie wiedział, że bacznie obserwują go policjanci z Wilanowa. Ci zatrzymali go po krótkiej podróży, kiedy podejrzewali, że za „kółko” wsiadł pijany. Intuicja nie zawiodła mundurowych. Nieodpowiedzialny kierowca miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Niezadowolony z obrotu sprawy twierdził potem, że i tak załatwi tę sprawę oraz … policjantów.
Dodano: 17.06.2009 -
Ukradł, bo przegrał pieniądze siostry
Siostra poprosiła go o zakup przyborów do golenia. Dała mu na wszystko gotówkę, ale 28-latek po drodze wstąpił do salonu gier. Przegrał pieniądze, ale do domu nie mógł wrócić z pustymi rękami. Postanowił więc, swoje błędy „naprawić” przestępstwem. Nie sądził jednak, że zostanie przyłapany na gorącym uczynku. Z pustym portfelem, długiem na koncie, policjanci z Ursynowa doprowadzili zatrzymanego do policyjnej celi. Naraził się także na karę nawet do 5 lat więzienia.
Dodano: 16.06.2009 -
Od lat okrada własnych rodziców
Wartość łupu, jaki w ciągu ostatnich lat zdołał ukraść 19-latek sięga już kwoty blisko 80 tysięcy złotych. Zabierał wszystko, co można było spieniężyć. Teraz do trzech rowerów, ośmiu telefonów, 2 laptopów, motoru, skutera, aparatu i biżuterii doszedł plazmowy telewizor, stacjonarny komputer oraz gotówka. Na kolejne już straty Marcin K. naraził swoich rodziców, którzy o wszystkim powiadomili wilanowskich policjantów. Ci nie zwlekali i zaraz zatrzymali złodzieja.
Dodano: 16.06.2009