Złodzieje samochodu wpadli z narkotykami
Dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat wpadło w ręce policjantów z Ursynowa. Chwilę po zgłoszeniu kradzieży samochodu przez pokrzywdzoną mundurowi wiedzieli gdzie szukać złodziei. Odzyskali także krótko poszukiwany pojazd. Funkcjonariusze z domów zatrzymanych wyszli z zabezpieczonymi narkotykami. Podejrzani na decyzję sądu będą oczekiwać pod policyjnym dozorem. Może im grozić kara nawet do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło po godzinie 15:00. Pokrzywdzonej z miejscowego domu studenckiego skradziono kluczyki od osobowego fiata. Po chwili pojazd zniknął z miejsca gdzie został zaparkowany. Równocześnie z zaalarmowaniem mundurowych kobieta wizytę złożyła pracownikowi monitoringu budynku. Zauważyła wtedy, że jej samochodem odjechali znajomi jej z widzenia mężczyźni. Powadzili oni bowiem działalność gospodarczą w tym samym akademiku. Policjanci po chwili byli na miejscu i wszystko wyjaśnili.
Złodzieje nie odjechali daleko. Mundurowi znaleźli fiata kilka ulic od budynku. Znali także dokładny rysopis podejrzanych. Zaczęli jednak sprawdzenia od ich miejsca pracy. Zastali tam Piotra S. i jego wspólnika Łukasza I. Zastani wewnątrz pracownicy przyznali, że chwilę wcześniej podróżowali skradzionym samochodem. Nie potrafili jednak wytłumaczyć dlaczego to zrobili. Kryminalni przeszukali mieszkania zatrzymanych. Z jednego zabezpieczyli marihuanę, a z kolejnego ekstazę. Mężczyźni nie unikną odpowiedzialności za te przestępstwa.
Wczoraj śledczy z Ursynowa przedstawili zatrzymanym zarzuty. Odpowiedzą oni za kradzież kluczyków od samochodu oraz bezprawną podróż samochodem pokrzywdzonej. Tłumaczyć się będą także za nieprzestrzeganie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. O ich losach zadecyduje sąd, na decyzję którego oczekiwać będą pod policyjnym dozorem. Kodeks karny za takie zachowanie przewiduje zagrożenie karą nawet do 10 lat więzienia.
ao