Aktualności
Rozmiar czcionki
-
Defibrylatory i sprzęt do prowadzenia prezentacji sprzedażowych zastawił w lombardzie
Policjanci z mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali 34-latka podejrzanego o przywłaszczenie dwóch defibrylatorów, laptopa, drukarki, myszki oraz smartfona wartych około 43.000 zł. Podejrzany otrzymał wyposażenie do prowadzenia prezentacji sprzedażowych jako akwizytor. Za każdy sprzedany egzemplarz służący do resuscytacji miał otrzymać wynagrodzenie. Wybrał jednak drogę na skróty. Powierzony sprzęt zaniósł do lombardu i zastawił za około 2500 zł. Funkcjonariusze odzyskali wszystkie urządzenia. Mężczyzna usłyszał zarzuty, za które może spędzić 3 lata w więzieniu.
Dodano: 01.09.2021 -
Unikał zapłacenia grzywny za wykroczenie
Mokotowscy dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego zatrzymali 39-latka, który unikał zapłacenia 300 zł grzywny za wykroczenie, którego dopuścił się w 2020 r. W związku z tym Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Południe zamienił jego grzywnę na 5 dni aresztu. Po otrzymaniu sądowego nakazu policjanci ustalili, gdzie przebywa obwiniony. Mężczyzna został zatrzymany. Po opłaceniu grzywny zgodnie z dyspozycją sądu został zwolniony.
Dodano: 01.09.2021 -
Nie zabił konkubiny, tylko dlatego, że udawała już martwą
Mokotowscy dzielnicowi zatrzymali 46-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa swojej partnerki. Mężczyzna, który już wcześniej bił, wyzywał i groził zabiciem kobiecie, z którą żył w związku kohabitacyjnym, tym razem kilkukrotnie owinął jej szyję paskiem od szlafroka i dusił ją, doprowadzając do utraty przytomności. Po jej odzyskaniu pokrzywdzona wiedziała, że nie zdoła już się oswobodzić, zaczęła więc udawać martwą. Kiedy sprawca upewnił się, że ją zabił, uciekł z mieszkania i poszedł pić dalej. Mundurowi zatrzymali go kilkanaście godzin później w samochodzie koło mieszkania. Prokurator i policjanci natychmiast złożyli wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd nie miał wątpliwości, że należy go odizolować i aresztował go na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Dodano: 31.08.2021 -
Pijany wjechał w latarnię na skrzyżowaniu Sobieskiego i Beethovena
Policjanci ze stołecznego oddziału prewencji zatrzymali 30-letniego obywatela Ukrainy, który zmiótł z drogi latarnię miejską. Mężczyznę trzymającego się dwiema rękami za głowę i spoglądającego na rozbity samochód oraz latarnię pod kołami swojego Iveco mundurowi zauważyli przy skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Beethovena w Warszawie. Nic mu się nie stało. Tłumaczył się, że wypił tylko dwa piwa kilka godzin wcześniej. Trudniej było wmówić to alkotestowi, który wskazywał stężenie alkoholu w organizmie w granicach 1,7 promila. Auto zostało zabezpieczone na parkingu strzeżonym. Nietrzeźwy kierujący trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara 2 lat więzienia, wysoka grzywna i utrata uprawnień.
Dodano: 31.08.2021 -
Siedział w samochodzie i kłócił się sam ze sobą
Mokotowscy wywiadowcy zatrzymali 41-latka podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę, gdyż siedział w zaparkowanym citroenie, prowadząc ze sobą zaciekły monolog. Krzyczał i machał rękoma. Mając podejrzenie, że może być pod działaniem alkoholu, mundurowi postanowili to sprawdzić. W schowku pojazdu znaleźli mefedron i marihuanę. Narkotyki trafiły do depozytu, natomiast ich posiadacz do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Dodano: 30.08.2021 -
Był poszukiwany, bo nie opłacił grzywny
Ursynowscy dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego zatrzymali 31-latka, który unikał zapłacenia 300 zł grzywny za wykroczenie, którego dopuścił się w przeszłości. W związku z tym Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zamienił jego grzywnę na 6 dni aresztu. Po otrzymaniu sądowego nakazu policjanci ustalili, gdzie przebywa obwiniony. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu Policji. Po opłaceniu grzywny, zgodnie z nakazem funkcjionariusze zwolnili go do domu.
Dodano: 30.08.2021 -
Pokłócił się z dziewczyną, więc się upił i jeździł samochodem
Policjanci ze stołecznej drogówki pełniący służbę na warszawskim Mokotowie zatrzymali 21-latka podejrzanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Obywatel Ukrainy kierujący samochodem audi tłumaczył się, że pokłócił się ze swoją dziewczyną, więc wypił kilka piw i jeździł bez celu po ulicach miasta. Nie wiedział jak doszło do tego, że wjechał w szlaban odgradzający drogę dojazdową do jednej z posesji przy ul. Dolnej. Badanie alkotestem wykazało, że miał około 2 promile alkoholu w organizmie. Za przestępstwo drogowe grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Dodano: 27.08.2021 -
Groził sąsiadce, że zabije ją i jej 4-letniego syna, bo przeszkadzał mu rowerek na klatce
Mokotowscy wywiadowcy zatrzymali 39-latka podejrzanego o groźby pozbawienia życia 22-latki i jej 4-letniego syna, oblanie rowerka dziecka żrącą substancją co spowodowało bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu chłopca oraz zniszczenia kamery monitoringu na klatce schodowej. Do policyjnej celi trafiła również 42-letnia partnerka mężczyzny. Kobieta wyzywała policjantów, naruszała ich nietykalność, utrudniała wykonywanie czynności oraz umyślnie uszkodziła powłokę lakierniczą w radiowozie. Agresywnej parze grozi kara do 5 lat więzienia. Wobec mężczyzny prokurator zastosował policyjny dozór. Po kolejnej awanturze i groźbach wobec pokrzywdzonej, środek zamieniono na trzymiesięczny areszt.
Dodano: 26.08.2021 -
O wspólniczce pełnoletniego podejrzanego zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich
Policjanci z mokotowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 19-latka i jego 16-letnią partnerkę podejrzanych o kradzież markowej odzieży w jednej z galerii handlowych. Mężczyzna owinął odzież folią aluminiową, która miała zakłócić alarm nadawany ze sklepowych bramek antykradzieżowych. Nie udało mu się jednak znaleźć sposobu na zmylenie pracowników ochrony, którzy zauważyli podejrzane zachowanie nastolatków i wezwali mundurowych. Policjanci odebrali im odzieżą wartą około 1300 zł. Nieletnia została przekazana matce. Jej starszy kolega, trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia. Jego przyjaciółką zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Dodano: 26.08.2021 -
Okradł jednego z pracowników budowy
Operacyjni z mokotowskiego wydziału zajmującego się ściganiem przestępstw przeciwko mieniu zatrzymali 49-latka podejrzanego o kradzież portfela z pieniędzmi w kwocie 800 zł na szkodę jednego z pracowników budowy. Mężczyźni wykonujący prace remontowe w budynku przy ul. Krasickiego zostawili swoje rzeczy w komórce lokatorskiej. Sprawca obserwował wcześniej, gdzie pracownicy się przebierają. Wszedł tam i okradł jednego z nich. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Już usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Dodano: 25.08.2021 -
Odpowiedzą za wulgarne graffiti na budynku
Mokotowscy dzielnicowi zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o malowanie nieprzyzwoitych treści na elewacji budynku przy ul. Iwickiej. Poczynania zwolenników graffiti zauważył mieszkaniec budynku, po którym rozpryskiwali farbę w sprayu. O wszystkim powiadomił mundurowych, którzy zajęli się sprawą. Sprawcy wykroczenia schowali się przed dzielnicowymi w jednym z budynków przy ul. Czerniakowskiej, licząc, że nie zostaną odnalezieni. Szybko się przekonali, że mundurowi mają doskonałe rozpoznanie posesyjne w swoim rejonie. Obaj młodzi panowie zostali zatrzymani i zwolnieni po wykonaniu czynności z ich udziałem. Teraz grozi im grzywna do 5000 zł.
Dodano: 25.08.2021 -
Remontował mieszkania i przy okazji je okradał
Kryminalni z mokotowskiego wydziału zajmującego się ściganiem przestępstw przeciwko mieniu zatrzymali 38-latka podejrzanego o kradzież pieniędzy w kwocie 7700 zł oraz power banka z jednego z mieszkań, które remontował. Ponadto mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Oleśnie do odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże. Policjanci wyprowadzili go w kajdankach z kolejnego mieszkania, które właśnie zaczął remontować. Całą sytuacją najbardziej zaskoczony był mężczyzna, który wynajął poszukiwanego przez policjantów fachowca, będąc przekonanym, że zatrudnia specjalistę. Jak się jednak okazało, przyjął pod dach recydywistę. Teraz zatrzymanemu mężczyźnie do poprzedniego wyroku sąd może doliczyć jeszcze 5 lat więzienia.
Dodano: 23.08.2021