Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

„Nietrzeźwa” podróż z finałem w celi

Data publikacji 03.02.2009

Śledczy z Mokotowa przedstawili dziś zarzut popełnienia przestępstwa 48-letniemu mężczyźnie. Stefan D. mając ponad trzy promile alkoholu w organizmie prowadził pożyczonego seata. Swoją nieodpowiedzialność potwierdził także tym, że „na pokład” samochodu zabrał znajomego. „Nietrzeźwa” podróż zygzakiem po ulicy Puławskiej na szczęście została zakończona przez policjantów.

 

 

 

Tuż po godzinie 4 nad ranem patrol ruchu drogowego zauważył na Puławskiej nadjeżdżającego seata. Wszystko wskazywało na to, że kierowca wpadł na gorącym uczynku przestępstwa. Mężczyzna jechał zygzakiem i całą szerokości a jezdni. Na szczęście w tych godzinach nie było wielkiego ruchu na drodze i nie doszło do żadnego nieszczęścia.

 

48-latek zrozumiał znaki i sygnały patrolu nakazujące mu zatrzymanie pojazdu. Kiedy tylko policjanci otworzyli drzwi seata nie mieli już żadnych wątpliwości. Woń, jaką poczuli od kierowcy mówiła sama za siebie. Wszystko potwierdziło także badanie, które wykazało obecność ponad 3 promili alkoholu w organizmie mężczyzny.

 

Nieodpowiedzialność kierujących, którzy w stanie nietrzeźwości siadają „za kółko” nie zna granic. Udowodnił to zatrzymany Stefan D. Będąc pod wpływem alkoholu wiózł do tego swojego pijanego kolegę. Nie okazał także kontrolującym go stosownych dokumentów. Jak się okazało nigdy nie posiadał uprawnień, aby kierować jakimikolwiek pojazdami. Kolejne godziny mężczyzna trzeźwiał w policyjnej celi.

 

Dzisiaj mężczyzna usłyszał już zarzuty za przestępstwo, którego się dopuścił. Oprócz wysokich kar pieniężnych, 48-latkowi może grozić do tego kara nawet do 2 lat więzienia.

 

ao

 

Powrót na górę strony