Aktualności

Sąsiedzi pokrzywdzonej ujęli sprawcę kradzieży rozbójniczej

Data publikacji 16.12.2020

Policjanci z mokotowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 31-latka podejrzanego o rozbój na 60-letniej kobiecie. Mężczyzna wszedł do jej mieszkania, twierdząc, że jest sąsiadem z góry, któremu pękła rura w łazience i chciałby sprawdzić, czy woda zalewa jej mieszkanie. Kiedy kobieta poszła to łazienki, ten zabrał jej portfel z torebki i chciał uciec. Pokrzywdzona jednak szybko wróciła i próbowała go zatrzymać, ale mężczyzna ją odepchnął na schody. Z pomocą przyszli jej sąsiedzi, którzy ujęli złodzieja i przekazali go w ręce policjantów. Teraz czekają go zarzuty kradzieży rozbójniczej, za które może zostać skazany nawet na 12 lat więzienia.

Około godziny 18.30 mundurowi zostali wezwani przez mieszkańców jednego z osiedli na warszawskim Mokotowie, którzy ujęli sprawcę rozboju. Na miejscu zastali dwie kobiety i mężczyznę oraz 31-latka, informując, że ten pod pretekstem bycia sąsiadem wszedł do mieszkania ich prawdziwej sąsiadki, zabrał jej portfel i chciał z nim uciec. Kiedy pokrzywdzona to zauważyła, próbowała mu zabrać swoją własność. Mężczyzna popchnął ją ze schodów, po czym kontynuował ucieczkę.
Słysząc krzyki kobiety i wołanie o pomoc sąsiedzi bez zastanowienia przybiegli z pomocą. Reakcja wzorowych obywateli nie bardzo się spodobała agresorowi. Sasiedzi obezwładnili agresora, odebrali mu portfel, a następnie przekazali go mundurowym.
Funkcjonariusze przewieźli go do policyjnego aresztu.
Teraz czekają go zarzuty dopuszczenia się kradzieży rozbójniczej za co grozi nawet 12 lat więzienia. Na wniosek policjantów i prokuratora mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 2 miesięcy.
Policyjni specjaliści ds. prewencji kryminalnej oraz dzielnicowi od lat powtarzają, że w przypadku ochrony mieszkań przed włamaniem i kradzieżą bardzo ważne są zabezpieczenia techniczne. Jednak pierwsze miejsca wśród wielu zasad wpływających na bezpieczeństwo w małych i większych społecznościach jest zaufany sąsiad, który bacznym okiem spojrzy na domostwo osób mieszkających za ścianą, a kiedy trzeba, pojmie złodzieja i w ten przypadek w zupełności to podkreśla.
Taka postawa sąsiedzka zasługuje na najwyższe uznanie oraz może być wzorem do naśladowania dla innych mieszkańców Warszawy, za co serdecznie dziękujemy.

mł.asp. Iwona Kijowska/g.p

red. podkom. Robert Koniuszy

Powrót na górę strony