Aktualności

Marihuanę woziła w schowku samochodowym

Data publikacji 20.11.2020

Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 27-latkę podejrzaną o posiadanie kilkunastu gramów marihuany. Kobieta spędzająca czas ze swoim znajomym w samochodzie na jednym z mokotowskich osiedli, przyznała się legitymującym ich mundurowym, że ma narkotyki. W trakcie przeszukania pojazdu funkcjonariusze znaleźli kilka torebek strunowych z nielegalnym suszem. Ich właścicielka trafiła do policyjnego aresztu. Grozi jej kara do 3 lat więzienia.

Kilka minut przed godziną 19:00 mundurowi patrolowali jedną z ulic na osiedlu Służew nad Dolinką. Kiedy przejeżdżali koło zaparkowanego audi, zauważyli, że siedząca wewnątrz kobieta w towarzystwie mężczyzny zareagowała nerwowo, chowając coś do schowka od strony pasażera. Postanowili to sprawdzić. W trakcie legitymowania w samochodzie wyczuwalna była delikatna woń charakterystyczna dla marihuany. 27-latka siedząca za kierownicą zachowywała się nerwowo, jakby została przyłapana na czymś nielegalnym. Policjanci zapytali się jej, czy po siada przy sobie środki odurzające albo inne przedmioty, których posiadanie jest zabronione. Kobieta przyznała się, że ma kilka porcji marihuany w schowku.
Kiedy policjanci tam zajrzeli, okazało się, że z ilości, którą tam znaleźli, można uzyskać kilkadziesiąt porcji dilerskich. Badanie narkotester potwierdziło, że to narkotyk. Siedzący z nią w samochodzie 27-latek powiedział, że nie ma z tym nic wspólnego, co potwierdziła jego rówieśniczka. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. Mężczyzna po przesłuchaniu wrócił do domu.

podkom. Robert Koniuszy

Powrót na górę strony