Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Te narkotyki nie trafią na rynek

Data publikacji 03.08.2020

21-letni obywatel Białorusi nie ukrywał zaskoczenia, kiedy do drzwi jego mieszkania zapukali mokotowscy kryminalni. Mężczyzna zainwestował w marihuanę, którą sprzedawał z zyskiem. Pojemnik z nielegalnym suszem i kilka tysięcy złotych, które zarobił na sprzedaży marihuany zostały zarekwirowane przez policjantów. Mężczyzna został zatrzymany, noc spędził w policyjnym areszcie, a następnego dnia usłyszał zarzuty. Teraz stanie przed sądem, który może go skazać nawet na 3 lata więzienia.

Mokotowscy kryminalni w wyniku swoich działań ustalili, że 21-letni obywatel Białorusi przechowuje w swoim mieszkaniu znaczną ilość środków odurzających. Kiedy policjanci upewnili się, że mężczyzna przebywa w swoim domu złożyli mu niezapowiedzianą wizytę. W jego mieszkaniu znaleźli pojemnik z marihuaną, pięć woreczków foliowych z nielegalnym suszem roślinnym, osiemdziesiąt pustych woreczków foliowych, dwa telefony komórkowe, trzy elektroniczne wagi do odmierzania porcji, cztery telefony komórkowe oraz kilka tysięcy złotych gotówki. Mężczyzna przyznał, że niedawno stał się nabywcą nielegalnego suszu. Zabezpieczone rzeczy trafiły do policyjnego depozytu, a ich właściciel do celi. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które może trafić do więzienia na 3 lata.

 

sierż. szt. Joanna Szulc /mt

Powrót na górę strony