Aktualności

Jak nie wynajmować mieszkania?

Data publikacji 07.07.2020

Mokotowscy policjanci zatrzymali 38-letniego Chilijczyka podejrzanego o posiadanie narkotyków oraz kierowanie pojazdem pod działaniem środków odurzających. Swoje spostrzeżenia na temat palenia marihuany i zajęcia miejsca za kierownicą hondy przez wymienionego przekazali policjantom niezadowoleni z transakcji Dominikańczycy, którzy chcieli wynająć pokój od mężczyzny, ale doszło między nimi do awantury i szarpaniny o cenę. W rezultacie zostawili tam swoje torby, a później nie wiedzieli jak je odzyskać, wezwali więc mundurowych. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd, którym jechał Chilijczyk, nieposiadający do tego uprawnień. Wewnątrz znaleźli nielegalny susz. Wstępne badanie wykazały, że mężczyzna jest pod działaniem środków odurzających. Został zatrzymany. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Kilka minut przed 21:00 26-letni Dominikańczyk oraz jego o 5 lat straszy kolega, stojący na jednym z przystanków autobusowych na ul. Woronicza na warszawskim Mokotowie postanowili poprosić o pomoc miejscowych policjantów. Dwie godziny wcześniej przyjechali z torbami do 38-letniego Chilijczyka, z którym byli umówieni na wynajem pokoju. Wstępnie byli dogadani w kwestii ceny oraz terminu zajęcia oferowanego pomieszczenia. W trakcie dopinania transakcji okazało się, że wynajmujący chce więcej pieniędzy, niż wynikało to z pierwotnych ustaleń. To nie spodobało się najmującym. Temperamentne podejście do zagadnienia, które stało się tzw. kością niezgody, doprowadziło do awantury, która szybko przerodziła się w szarpaninę. Nie dochodząc do konsensusu, mężczyźni pośpiesznie opuścili mieszkanie najemcy, pozostawiając swoje torby. Za nimi wyszedł 38-latek, ze skręconym papierosem z marihuany w ustach. Po chwili wsiadł do samochodu i odjechał.

Kiedy Dominikańczykom nieco opadły emocje po nieudanym przedsięwzięciu dostało do nich, że nie mają ze sobą swoich bagaży. Postanowili zwrócić się o pomoc do mokotowskich policjantów. Po kilku minutach na miejsce przyjechali mundurowi. W trakcie ustalania okoliczności jeden ze zgłaszających wykonał połączenie telefoniczne do 38-letniego Chilijczyka. Ten po 10 minutach przyjechał na miejsce. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Posiadając, informację o tym, że mężczyzna może mieć narkotyki, mundurowi przeprowadzili jego kontrolę osobistą oraz sprawdzili auto. W schowku w drzwiach od strony kierowcy znaleźli woreczek z nielegalnym suszem. Informując mężczyznę, że w związku z tym zostanie zatrzymany, wspólnie poszli do jego mieszkania, z którego niedoszli lokatorzy zabrali swoje torby. Przy okazji funkcjonariusze znaleźli kolejną porcję marihuany. Stamtąd pojechali z podejrzanym do placówki medycznej, gdzie przeprowadzono na nim testy na zawartość środków odurzających w organizmie. Próba okazała się pozytywna. Mężczyzna został umieszczony w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających oraz prowadzenia pojazdu po ich użyciu.
Teraz grozi mu kara do 3 lat więzienia.

podkom. Robert Koniuszy

Powrót na górę strony