Aktualności

Udowadniał policjantom, że nie ma nic wspólnego z narkotykami

Data publikacji 15.05.2020

Ursynowscy dzielnicowi zatrzymali 28-latka podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Mężczyzna będący w towarzystwie swojego kolegi na widok mundurowych wyrzucił w żywopłot foliowe zawiniątko. Mundurowi podnieśli to, czego się pozbył mężczyzna. Po sprawdzeniu, że jest to marihuana, wylegitymowali go. Podejrzany z arogancją zaprzeczał, że to jego susz. Twierdził, że policjanci nie mają prawa go kontrolować, ponieważ on nie ma nic wspólnego z narkotykami. Rzeczywistość jednak okazał się inna. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli nielegalny susz wystarczający na co najmniej 40 porcji. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Około godziny 14:00 funkcjonariusze prowadzili obchód rejonu służbowego w rejonie osiedla Kazury. W pewnym momencie między budynkami zauważyli dwóch mężczyzn. Jeden był pochylony nad swoim plecakiem. Na widok mundurowych nagle, energicznie wyrzucił coś w kierunku pobliskiego żywopłotu. Funkcjonariusze podnieśli zawiniątko i stwierdzili, że w środku znajduje się marihuana. Wobec powyższego postanowili wylegitymować mężczyznę, który chciał się pozbyć środków odurzających oraz jego kolegę. Od samego początku 28-latek zachowywał się arogancko. Wmawiał policjantom, że on nic nie wyrzucał i stanowczo akcentował, że nie mają oni prawa sprawdzać mu plecaka ani odzieży. Funkcjonariusze przeprowadzili jednak czynności, pouczając mężczyznę o swoich prawach. Nie miał przy sobie żadnych innych, nielegalnych środków. Dzielnicowi zabezpieczyli susz jako dowód w sprawie i wspólnie z wymienionym pojechali do jego mieszkania. W trakcie przeszukania znaleźli woreczek z zawartością ponad 40 gramów nielegalnego suszu. Po tym mężczyzna przestał protestować. Tłumaczył się, że narkotyki posiada wyłącznie na własny użytek. Trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które teraz sąd może go skazać na 3 lata więzienia.

podkom. Robert Koniuszy

Powrót na górę strony