Aktualności

Kradziony rower chciał sprzedać na targu

Data publikacji 17.02.2020

Mokotowscy wywiadowcy zatrzymali 30-latka podejrzanego o kradzież roweru. Policjanci zauważyli znanego im z wcześniejszych kradzieży mężczyznę, kiedy szedł z jednośladem chodnikiem przy al. Wilanowskiej na warszawskim Mokotowie. Mężczyzna na widok mundurowych wsiadł na rower i chciał uciec, ale został zatrzymany między blokami. Okazało się, że rower ukradł kilka minut wcześniej i chciał do sprzedać na targu za 300 zł. Dwukołowiec wrócił do właściciela, jego chwilowy użytkownik trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Około godziny 11:30 policjanci patrolujący m.in. Aleję Wilanowską zauważyli znanego im 30-latka wędrującego z rowerem. Mundurowi znali mężczyznę oraz jego kryminalną przeszłość. Mężczyzna najwyraźniej nie chciał się spotkać z policjantami, gdyż na ich widok zareagował bardzo nerwowo. Następnie wsiał na jednoślada i pospiesznie oddalił się miedzy budynki mieszkalne. Jego zachowanie wydało się bardzo podejrzane, dlatego wywiadowcy postanowili to sprawdzić. Dogonili rowerzystę i wylegitymowali go, a następnie sprawdzili rower. Nie figurował jeszcze jako utracony, gdyż, jak przyznał 30-latek, ukradł go kilka minut wcześniej z klatki schodowej jednego z budynków przy al. Wilanowskiej.

Jednoślad wrócił do właściciela. Podejrzany natomiast trafił do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które teraz sąd może go skazać nawet na 5 lat więzienia.

asp. szt. Robert Koniuszy

 

Powrót na górę strony