Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Złodziej twierdzi, że został okradziony

Data publikacji 16.11.2009

Zdenerwował się, kiedy właścicielka wyprosiła go z mieszkania w środku spotkania towarzyskiego. Wrócił jednak do jej domu i postanowił zemstę. Zabrał jej laptopa z akcesoriami komputerowymi oraz złotą biżuterię. Zatrzymany przez mundurowych twierdził potem, że z łupem zasnął w metrze i został zwyczajnie okradziony. Teraz decyzją prokuratora, 20-latek na dalsze decyzje w swojej sprawie oczekiwać będzie pod policyjnym dozorem.

Cała prawda o kradzieży wyszła na jaw, kiedy właścicielka złotej biżuterii nie mogła jej znaleźć w miejscu, gdzie być powinna. Wtedy też, jej nastoletnia córka miała przyznać się do zorganizowania pod nieobecność rodziców domowej prywatki. Jak wynika z ustaleń policjantów z Ursynowa, nie zabrakło też na niej 20-latka, który przez swoje zachowanie został wyproszony przez dziewczynę z jej domu. Niezadowolony z takiego obrotu sprawy, młody mężczyzna postanowił zemstę.

Najprawdopodobniej będący pod wpływem alkoholu 20-latek wrócił do mieszkania dziewczyny. Wtedy też dokładnie przeszukał pomieszczenia zabierając z niego swój łup. Niezauważony opuścił imprezę z laptopem w ręce oraz złotą biżuterią w kieszeni. Chciał jechać do domu, ale zasnął w metrze. Jak tłumaczył potem policjantom z Ursynowa, kiedy się obudził nie było przy nim ani jego zdobyczy, ani jego rzeczy osobistych.

Policjanci z Ursynowa znając wygląd złodzieja, wiedzieli kto odpowie za to przestępstwo. 20-latek nie przebywał jednak w swoim mieszkaniu, ale kilkanaście dni po przestępstwie wpadł w ręce mundurowych. Podejrzany tłumaczył się także prokuratorowi. Swoim zachowaniem mężczyzna naraził się na karę nawet do 5 lat więzienia. Teraz na dalsze decyzje w swojej sprawie mężczyzna oczekiwać będzie pod policyjnym dozorem.

ao
 

Powrót na górę strony