Po raz kolejny trafił do aresztu za kradzież perfum
Mokotowscy policjanci zatrzymali 39-latka podejrzanego o kradzież perfum z jednej z sieciowych drogerii. Mężczyzna ma już na koncie kilka wcześniejszych kradzieży, w związku z którymi prowadzone są postępowania. Noc spędził w policyjnym areszcie, natomiast rano usłyszał zarzuty, za które może zostać skazany nawet na 5 lat więzienia.
-
Policjant z zatrzymanym mężczyzną
Około godziny 19:30 mundurowi zostali wezwani do jednego ze sklepu przy ul. Puławskiej na warszawskim Mokotowie, w którym sprzedawane są kosmetyki i perfumy. Rozpoznawany już przez ochronę 39-latek po raz kolejny wszedł do drogerii, zdjął z pułki cztery flakoniki markowych perfum wartych około 1000 zł i zamierzał wyjść. Na drodze stanął mu jednak pracownik ochrony.
Kilka minut później podejrzany był już w rękach mundurowych. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Skradzione przedmioty wróciły na sklepową półkę. Ich chwilowy posiadacz trafił do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał zarzuty i został przesłuchany. Tłumaczył, że perfumy chciał sprzedać a pieniądze przeznaczyć na zakup niezbędnych mu rzeczy.
Teraz mężczyzna stanie przed sądem, który może go skazać na 5 lat pozbawienia wolności.
asp. szt. Robert Koniuszy