Wpadli na usiłowaniu kradzieży na warszawskim Ursynowie
Do policyjnych cel trafiło czterech Gruzinów, zatrzymanych przez ursynowskich operacyjnych w związku z kradzieżami pieniędzy, dokumentów oraz telefonów komórkowych z samochodów. Mężczyźni wykorzystywali nieuwagę pokrzywdzonych albo sami stwarzali okoliczności odwracające ich uwagę. W ten sposób okradli trzech mężczyzn na około 30.000 zł. Przestępstw dopuścili się w Bełchatowie i na warszawskim Wilanowie. Wpadli na Ursynowie na usiłowaniu kradzieży. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.
-
Policjanci z zatrzymanymi mężczyznami
Ursynowscy operacyjni wiedzieli, że czterej obywatele Gruzji podejrzani o dwie kradzieże pieniędzy z samochodów w Bełchatowie i na Warszawskim Wilanowie planują kolejne przestępstwo. Dwóch 28-latków, 25-latek i 30-latek poruszało się po Warszawie oplem vectrą. Tym razem mieli zamiar okraść kierowcę bmw, który zaparkował przy ul. Migdałowej. Nie spodziewali się jednak, że sami są obserwowani. Kiedy próbowali odwrócić uwagę mężczyzny i zabrać mu z auta saszetkę, w której znajdowało się 10.000 zł zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Podejrzani byli bardzo zaskoczeni.
Podczas przeszukania ich samochodu oraz kontroli osobistych policjanci znaleźli przy nich gotówkę w postaci 6000 zł oraz 500 Euro. Pieniądze zostały zabezpieczone w depozycje w poczet ewentualnej kary. Cała czwórka usłyszała prokuratorskie zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratury mokotowski sąd zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci 3-miesięcznych aresztów. Teraz czekają ich rozprawy sądowej, na których mogą zostać skazani nawet na 5 lat więzienia.
rk