Aktualności

Małżeństwo trafiło do aresztu za posiadanie narkotyków i kradzieże

Data publikacji 30.05.2019

Mokotowscy policjanci zatrzymali 42-letniego mężczyznę podejrzanego o posiadanie narkotyków oraz jego 30-letnią małżonkę, która również posiadała przy sobie narkotyki. Podczas legitymowania okazało się, że oboje mają jeszcze na swoim koncie kradzieże perfum, których się dopuścili na terenie warszawskiego Wawra i są poszukiwani przez tamtejszych policjantów, a dodatkowo mężczyzna ma do obycia karę 3 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwo. Oboje usłyszeli zarzuty posiadania substancji psychoaktywnych i kradzieży, za co grozi im kara do 5 lat więzienia.

Kwadrans przed godziną 11:00 mundurowi zostali zawiadomieni przez jedną z mieszkanek ulicy Wilanowskiej, że ktoś chyba włamują się do samochodu. Policjanci sprawdzili od razu tę informację. Co prawda, nie potwierdziła się. Samochód okazał się wynajęty przez małżeństwo, które na chwilę wjechało do garażu podziemnego, żeby, jak to określili się ochłodzić. Strzykawki, które policjanci zauważyli w aucie, dały im podstawę do sprawdzenia, czy oboje państwo posiadają nielegalne substancje. Zachowanie kobiety wskazywało na to szczególnie. 30-latke wkładała coś do bielizny i zachowała się nerwowo. Dążąc do wyjaśnienia tej sytuacji, policjanci przewieźli parę do komendy Policji. W trakcie kontroli osobistej, którą na miejscu przeprowadziła policjantka ujawniono dwa zawiniątka z mefedronem. Kobieta oświadczyła, że narkotyki nalezą do męża, a ona je tylko przechowywała. 42-latek potwierdził, że tak jest. Dalsze czynności wskazały, że oboje są poszukiwani przez policjantów z warszawskiego Wawra jako osoby podejrzane o kradzieże perfum na kilka tysięcy złotych. Wobec mężczyzny wystawiony był nakaz zatrzymania i doprowadzenia go do najbliższego zakładu karnego, w którym miał odbyć karę pozbawienia wolności za przestępstwo z przeszłości. Oboje trafii do policyjnych cel. Następnego dnia podejrzani usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków oraz kradzieży perfum, za które byli poszukiwani. 30-latka wróciła do domu, a jej małżonek został przewieziony do więzienia, w którym spędzi najbliższe miesiące.

rk

Powrót na górę strony