Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podczas legitymowania okazał dowód osobisty znajomego

Data publikacji 21.05.2019

Legitymowany przez strażników miejskich 70-latek zażywający wieczornego odpoczynku na ławce w jednym z parków na warszawskim Mokotowie nie chciał podać swoich prawdziwych danych personalnych. Twierdził, że nazywa się inaczej i w dowód tego okazał funkcjonariuszom dokument swojego znajomego. Strażnicy zawiadomili o przestępstwie policjantów, a ci zatrzymali Romana N. mającego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty posłużenia się cudzym dokumentem, za co sąd może go skazać na 2 lata więzienia.

Kwadrans przed godziną 23:00 mokotowscy wywiadowcy zostali poproszeni o pomoc przez funkcjonariuszy straży miejskiej. Strażnicy podejmowali wcześniej interwencje wobec mężczyzny, który, wbrew zakazowi, spożywał alkohol w Parku Morskie Oko. Roman N. obawiający się konsekwencji za popełnione wykroczenie twierdził, że nazywa się inaczej niż faktycznie. Żeby to potwierdzić, okazał strażnikom dowód osobisty kolegi. Mimo tego, że zdjęcie w dowodzie było zupełnie inne, legitymowany 70-latek przekonywał, że to naprawdę on.
Mężczyzna zmienił zdanie w trakcie rozmowy z policjantami, podając swoje faktyczne dane. Nie mniej jednak za posługiwanie się cudzym dowodem osobistym trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty i przyznał się do przestępstwa. Usprawiedliwiał się tym, że znalazł dowód swojego kolegi i miał zamiar mu zwrócić, ale nie było ku temu sposobności. Teraz będzie musiał złożyć wyjaśnienia przed sądem, który może go skazać nawet na 2 lata więzienia.

rk

Powrót na górę strony