Włamywali się do kiosków, straty sięgają 30 tysięcy złotych. Usłyszeli zarzuty
Funkcjonariusze warszawskiego oddziału prewencji zatrzymali Dawida S., który był poszukiwany przez mokotowskich kryminalnych, w związku z włamaniem do kiosku. Dawid S. nie działał sam, jego towarzysz już wcześniej usłyszał zarzuty dotyczące kilku innych włamań do kiosków na terenie Mokotowa.
-
Policjantka podczas wykonywania czynności z Dawidem S.
Policjanci warszawskiego oddziału prewencji, patrolując jedną z ulic warszawskiej Woli, postanowili wylegitymować Dawida S. Po sprawdzeniu go w bazach danych ustalili, że jest on poszukiwany przez mokotowski wydział do walki z przestępczością przeciwko mieniu, w związku z włamaniem do kiosku na ulicy Odyńca, na warszawskim Mokotowie. 21-latek został zatrzymany i trafił do celi.
Usłyszał zarzut włamania, za który grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalili, że czynu tego dokonał wspólnie z Mateuszem W., któremu wcześniej, również na mokotowskiej komendzie ogłaszane były zarzuty dotyczące pięciu innych włamań do kiosków.
Dawid S. odpowie za jedno włamanie, w wyniku którego straty pokrzywdzonych sięgnęły 7000 zł. Na tą kwotę złożyły się skradzione papierosy oraz uszkodzenia powstałe podczas wyłamywania drzwi kiosku. 21-latek dobrowolnie poddał się karze jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Ciążył będzie na nim również obowiązek naprawienia szkody oraz zgłaszania się na komendzie w wyznaczonych przez prokuratora terminach.
Natomiast kompan Dawida S., również 21-letni Mateusz W., podczas pięciu włamań do kiosków, których dokonał, spowodował straty na kwotę blisko 30 tysięcy złotych. Za włamanie kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 10 lat. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
kg