Aktualności

Dysponując tylko imieniem dotarli do podejrzanego za oszustwa

Data publikacji 01.02.2019

Wilanowscy operacyjni, dysponując jedynie imieniem podejrzanego, w kilka godzin od zawiadomienia ustalili jego dane i miejsce zamieszkania. 33-latek miał dopuścić się oszustwa na szkodę hurtowni alkoholi, z której wyłudził trunki warte około 10.000 zł oraz o dwóch innych przestępstw. Ponadto policjanci ustalili, że karany w przeszłości Piotr M. jest poszukiwany dwoma listami gończymi. Podczas zatrzymywania okazało się, że jego matka również jest poszukiwana przez prokuraturę. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty oszustwa, za które sąd może go skazać na 8 lat więzienia.

Sprawa wyszła na jaw, kiedy do policjantów zgłosił się właściciel jednej z hurtowni z alkoholami na warszawskim Wilanowie. Mężczyzna zawiadomił, że przedstawiciel innej firmy działającej również na tym samym terenie, nabył u nich trunki warte około 10.000 zł i nie zapłacił za nie. Oszukany mężczyzna zeznał, że klient wystawił faktur i miał dokonać przelewu. Pieniądze jednak nie wpłynęły.

Operacyjni, dysponując imieniem podejrzanego, w kilka godzin od zgłoszenia ustalili, że za sprawą oszustwa stoi Piotr M., który wspólnie z matką wynajął mieszkanie na Wilanowie. Został on zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. W trakcie przeszukania mieszkania kryminalni ujawnili i zabezpieczyli wyłudzony towar oraz telefony komórkowe pochodzące z innego przestępstwa.

Funkcjonariusze ustalili ponadto, że mężczyzna dopuścił się jeszcze przestępstwa na właścicielce innego warszawskiego przedsiębiorstwa. Podejrzany miał złożyć ofertę kupna jej firmy i na tej podstawie nakłonił pokrzywdzoną do kupienia czterech markowych smartfonów. Kobieta, godząc się na to, nabyła telefony komórkowe i podpisała umowy abonamentowe na siebie. Następnie trzy aparaty przekazała Piotrowi M. do użytku, wierząc, że będą one potrzebne do dalszego prowadzenia firmy.  Natychmiast po tym nieuczciwy kontrahent odstąpił od kupienia działalności gospodarczej i zniknął.

Zatrzymany miał jeszcze na swoim koncie oszustwo na obywatelu Uzbekistanu, od którego miał przyjąć 1000 zł za załatwienie legalnego pobytu w Polsce.

Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych podejrzanego i jego matki okazało się, że 33-latek był poszukiwany dwoma listami gończymi wystawionymi przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli oraz dla Warszawy Pragi-Północ za wcześniejsze przestępstwa. Prócz tego zostało za nim wydanych osiem nakazów do ustalenia miejsca pobytu przez warszawskie i poznańskie prokuratury. Natomiast jego matka była poszukiwana do ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Warszawa Praga-Północ.

Piotr M. już usłyszał zarzuty trzech oszustw, za które może zostać skazany na dodatkowe 8 lat więzienia. Zgodnie z dyspozycjami sądów, po wykonaniu czynności, policjanci przewieźli go do aresztu śledczego.

rk

Powrót na górę strony