Aktualności

Torbę z marihuaną przewozili na tylnym siedzeniu auta

Data publikacji 29.01.2019

Pół kilograma zabezpieczonej marihuany i dwóch zatrzymanych, to efekt kontroli pojazdu oraz przeszukania mieszkania 24-letniego Janusza W., w którego samochodzie, a później w mieszkaniu policjanci znaleźli nielegalny susz. Mężczyzna jadący autem w towarzystwie o rok młodszego Jakuba S. przewoził narkotyki na tylnym siedzeniu auta. Drugą taką samą ilość miał w swoim mieszkaniu. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Pierwszy z nich usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu kara do 8 lat więzienia. Drugiemu przedstawiono zarzuty posiadania substancji psychoaktywnej, ponieważ miał przy sobie jedną porcję nielegalnego suszu. Sąd może go skazać na 3 lata więzienia.

Zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej na jednej z ulic warszawskiego Ursynowa. Kiedy mundurowi zauważyli dwóch młodych mężczyzn za kierownicą toyoty, postanowili sprawdzić legalność auta. W momencie, gdy siedzący za kierownicą Janusz W., jadący w towarzystwie o rok młodszego Jakuba S., uchylił szybę funkcjonariusze poczuli charakterystyczny zapach marihuany.
Okazało się, że mężczyzna przewoził ją w torbie, na tylnym siedzeniu. Tłumaczył się, że to przesyłka, którą zabrał z jednego miejsca i miał przewieźć w drugie, i tam po prostu pozostawić, ale nie wie kto jest zleceniodawcą, ponieważ otrzymywał tylko anonimowe wiadomości tekstowe na swoją komórkę.

Funkcjonariusze zabezpieczyli 250 gram nielegalnego suszu roślinnego, a obu, nienotowanych w przeszłości mężczyzn, przewieźli do policyjnego aresztu. Podczas kontroli osobistej Jakuba S. funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek strunowy z zawartością 3,5 grama marihuany. 23-latek twierdził, że to na własny użytek i nie wie, jaki był cel podróży jego kolegi. Po prostu chciał się z nim przejechać.

W trakcie przeszukania mieszkania Janusza W. policjanci odnaleźli jeszcze około 240 gram tego samego narkotyku oraz pieniądze w kwocie około 5500 zł, które zostały zabezpieczone w poczet ewentualnej kary.

Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości substancji psychoaktywnych, za co sąd może go skazać nawet na 8 lat więzienia. W ramach policyjnego dozoru mężczyzna będzie musiał meldować się na ursynowskim komisariacie trzy razy w tygodniu.
Jego młodszemu koledze postawiono zarzut posiadania narkotyków, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. 23-latek, podobnie jak jego poprzednik, również będzie musiał się meldować na komisariacie policji trzy razy w tygodniu.

rk

Powrót na górę strony