Od 5 lat jeździł samochodem bo był przekonany, że ma uprawnienia
Zatrzymany przez mokotowskich policjantów do kontroli drogowej 46-latek jadący toyotą, bez uprawnień tłumaczył się, że był przekonany, że je ma gdyż kilka lat zdawał ponownie egzamin na prawo jazdy. Mężczyzna miał cofnięte uprawnienia przez Prezydent m.st. Warszawy już ponad 5 lat temu za naruszanie przepisów bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a mimo tego nadal siadał za kierownicę i jeździł. Teraz Jacek odpowie przez sądem za przestępstwo drogowe, za które może zostać skazany ma 2 lata więzienia.
Kilka minut przed godziną 11:00 na ulicy Żwirki i Wigury mokotowscy wywiadowcy zatrzymani do kontroli drogowej Jacka G. kierującego osobową toyotą. Mężczyzna nie miał przy sobie żądnych dokumentów na podstawie, których byłoby można potwierdzić jego tożsamość. Policjanci pojechali wspólnie z nim do jego firmy. Tam okazało się, że 46-latek podróżuje samochodem wbrew decyzji prezydenta m.st. Warszawy wydanej we wrześniu 2013 r. świadczącej o cofnięciu mu uprawnień do kierowania pojazdów w związku z naruszaniem przez niego przepisów prawa o ruchu drogowym.
Mężczyzna okazujący zaskoczenie twierdził, iż przejeżdża średnio około 150 tys. kilometrów rocznie i był przekonany, że przywrócono mu uprawnienia po egzaminie na prawo jazdy jaki zdał pozytywnie kilka lat temu. Nie potrafił jednak wyjaśnić, żeby otrzymał w tej sprawie jakąkolwiek korespondencję urzędową. W systemie figurował jako osoba która ma zakaz prowadzenia pojazdów.
Wobec takiego stanu rzeczy 42-latek usłyszał zarzuty przestępstwa drogowego, za które będzie musiał tłumaczyć się przez sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
rk