Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zostawił skodę na środku jezdni

Data publikacji 12.10.2009

Beztrosko w nocy wsiadł w swój samochód. Podczas jazdy zauważył jednak patrol mokotowskich policjantów. Nie wiedział co zrobić ze swoim nieczystym sumieniem. Zwyczajnie zatrzymał pojazd i zostawił go na środku drogi. Okazało się, że 34-latek miał ponad dwa promila alkoholu w organizmie.

Tuż po pierwszej w nocy policjanci z Mokotowa patrolowali przydzielony im służbowy rejon. Kiedy zauważyli wyjeżdżający z pobliskiej posesji osobowy samochód, od razu przyglądali się bacznie zmaganiom kierowcy. Podejrzewali, że ma on nieczyste sumienie. Policyjne mundury i radiowóz, pomimo stanu, w jakim mężczyzna się znajdował także nie były obojętne 34-latkowi. Zaraz postanowili sprawdzić stan trzeźwości użytkownika skody. Ten jednak zaparkował pojazd na środku jezdni i myślał, że wychodząc z niego, na jaw nie wyjdzie cała prawda.

Funkcjonariusze nie dali 34-latkowi odejść daleko. Zaraz kierowca był w ich rękach. Policjanci mieli jednak problemy z nawiązaniem rozmowy z nietrzeźwym. Ten do tego nie mógł utrzymać równowagi na nogach. Badanie potwierdziło przypuszczenia interweniujących. Mężczyzna wyruszył w podróż mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Jego skoda została odholowana na strzeżony parking a jego właściciel resztę nocy spędził w policyjnej celi. Najprawdopodobniej dzisiaj nieodpowiedzialny 34-latek usłyszy zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości . Za takie zachowanie kodeks karny przewiduje karę wysokiej grzywny a nawet do 2 lat więzienia.

ao
 

Powrót na górę strony