Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zaatakował je bo pomagłay bezdomnym kotom

Data publikacji 04.05.2018

Mokotowscy policjanci zatrzymali 53-latka, który zaatakował trzy kobiety, zajmujące się pomocą i dokarmianiem bezdomnych kotów. Pokrzywdzone wezwały funkcjonariuszy, ponieważ napastnik najpierw je wyzywał, a później groził, że je pobije a nawet pozbawi życia. Policjanci po przedstawionym rysopisie szybko ustalili kim jest podejrzany oraz gdzie mieszka i zatrzymali go. Julian Z. przyznał się, jedynie do tego, że jednej z kobiet wyrwał telefon bo został przez nie zaatakowany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.

Kilka minut po godzinie 13:00 trzy kobiety przyjechały na jedno z mokotowskich osiedli, gdzie od dłuższego czasu troszczą się o bezpańskie koty. Dokarmiają je i w razie potrzeby wożą do weterynarza. Kiedy zajmowały się zwierzętami w pewnym momencie podszedł do nich mieszkający w pobliżu 53-latek i zaczął je wyzywać oraz przeganiać. Kobiety prosiły, żeby dał im spokój, ponieważ tylko pomagają zwierzętom, ale on nie ustępował. Jednej z kobiet wyrwał z ręki telefon i wyrzucił kartę pamięci, a przed drugą machał nogą tak jakby chciał ją kopnąć w twarzy. Groził im przy tym pobiciem i pozbawieniem życia. Pokrzywdzone zaalarmowały policjantów. Wówczas napastnik odszedł. Wywiadowcy ustalili okoliczności całego zajścia oraz rysopis napastnika. W kilka minut ustalili kim jest podejrzany i gdzie zamieszkuje.

Mężczyzna przyznał, że doszło do zajęcia, podczas którego to on został zaatakowany przez kobiety dokarmiające koty.

53-latek trafił do policyjnego aresztu. Następnie usłyszał zarzuty, za które sąd może go skazać nawet na 2 lata więzienia.

rk

Powrót na górę strony