Aktualności

Marihuanę schował pod kołem zapasowym

Data publikacji 20.03.2018

22 – letni Maksym K. został zatrzymany za posiadanie znacznej ilości marihuany. Mężczyzna jadący swoim mercedesem z dwoma kolegami początkowo nie przyznawał się do posiadania narkotyków, chociaż wywiadowcy kontrolujący pojazd, czuli wyraźny zapach nielegalnego suszu. Pierwsze 16 działek policjanci znaleźli na tylnej kanapie auta. Pozostałą ilość przy pomocy psa tropiącego wyjęli z bagażnika i spod koła zapasowego. Łącznie prawie 400 gram. Nikt z podróżujących nie przyznawał się do własności znalezionych zawiniątek, dlatego cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Następnego dnia Maksym K. stwierdził, że narkotyki są jego własnością. Prokuratora zastosowała wobec niego dozór policyjny. Grozi mu 10 lat więzienia.

Kwadrans przed godziną 16:00 mokotowscy wywiadowcy patrolowali okolicę ulicy Orzyckiej. Tam zauważyli mercedesa, w których siedziało trzech młodych mężczyzn. Ich nerwowe zachowania na widok mundurów wzbudził w policjantach zainteresowanie. Szybko okazało się czym jest ono spowodowane. Kiedy policjanci zapukali do auta prosząc o okazanie dokumentów poczuli charakterystyczną woń marihuany wydobywająca się z wnętrza.

Zarówno kierowca jak i pasażerowie zarzekali się, że nie mają narkotyków. Policjanci jednak postanowili to sprawdzić. Na tylnej kanapie znaleźli pierwsze 16 zawiniątek z marihuaną. Do dalszego przeszukania śprowadzili policyjnego psa tropiącego, który kolejne paczki znalazł w bagażniku i pod kołem zapasowym. Łącznie około 400 gram brunatnego suszu zrolowanego w tzw. „szyszki”. 22 – letni właściciel pojazdu nie przyznawał się do posiadania narkotyków. Jego koledzy również. W związku z powyższym policjanci zatrzymali całą trójkę. Następnego dnia Maksym K. powiedział, że całość narkotyków jest jego. Twierdził, że jego koledzy o niczym nie wiedzieli, a narkotyki dał mu kolega na przechowanie, w zamian za zapłatę. Nie używał ich sam, tylko je woził w aucie.

Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co może spędzić w więzieniu nawet 10 lat. Póki co, w związku z dozorem policyjnym, będzie musiał meldować się kilka razy w tygodniu na komendzie.

rk

  • policjanci z zatrzymanymi mężczyznami
  • zabezpieczona przez policjantów marihuana
  • policjant wykonuje czynności z podejrzanym
Powrót na górę strony