Ustalili sprawcę rozboju. Na 3 miesiące trafił do aresztu
21 – letni Daniel L. nie spodziewał się, że tak szybko odpowie za rozbój, którego dopuścił się na mężczyźnie w jednym z autobusów komunikacji miejskiej. Uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz i zabrał mu smartfona wartego 3500 zł. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu ustalili kim był sprawca i odwiedzili go we własnym mieszkaniu. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Przyznał się do przestępstwa. Na wniosek policjantów i prokuratora sąd zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt.
-
sprawca rozboju
Kiedy mokotowscy policjanci odwiedzili mieszkanie 21 – latka był bardzo zaskoczony. W toku czynności funkcjonariusze ustalili, że Daniel L. w marcu bieżącego roku pobił i siłą zabrał telefon komórkowy jednemu z pasażerów autobusu komunikacji miejskiej. Sprawca najpierw groził pokrzywdzonemu, że go pobije, później uderzył go pięścią w twarz i z ręki wyrwał mu smartfona wartego 3500 zł., po czym wybiegł z autobusu. Sprawca przyznał się do przestępstwa i powiedział, że telefon wyrzucił zaraz po dokonaniu rozboju, bo przestraszył się, że zostanie namierzony przez Policję. Kryminalni umieścili podejrzanego w policyjnej celi i przedstawili mu zarzuty. Wspólnie z prokuratorem złożyli wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Wczoraj mokotowski sąd przychylił się do wniosków i zarządził aresztowanie 21 - latka na okres 3 miesięcy. Za rozbój grozi mu kara do 12 lat więzienia.
rk