Odpowie za kradzież telefonu
W ręce policjantów z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu trafi sprawca kradzieży telefonu komórkowego, do której doszło kilka dni temu. Adam W. ukradł aparat swojemu znajomemu. Wczoraj śledczy z Mokotowa przedstawili mu zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Jak ustalili wówczas funkcjonariusze, trójka znajomych spotkała się na ulicy Rakowieckiej. Podczas rozmowy, pokrzywdzony wyciągnął z kieszeni telefon, aby zadzwonić. Wtedy jego znajomy wyrwał mu aparat z ręki i mimo nalegań pokrzywdzonego nie chciał mu zwrócić.
Kiedy po kilku dniach pokrzywdzony nie mógł doprosić się o zwrot swojego aparatu o pomoc zwrócił się do mokotowskich policjantów. Wartość telefonu wycenił na kwotę 500 złotych. Jeszcze tego samego dnia, po złożeniu zawiadomienia o popełnionym przestępstwie funkcjonariusze w mieszkaniu zatrzymali Adama W. 17-latek przyznał się do kradzieży telefonu, ale nie umiał wytłumaczyć policjantom swojego zachowania.
Śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży. Za ten czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
jb