Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadł w policyjną zasadzkę

Data publikacji 26.01.2016

Policjanci z Wilanowa zatrzymali krótko po otrzymaniu informacji o przestępstwie mężczyznę. Daniel O. zażądał od właściciela skradzionych trzech telefonów komórkowych 1500 tys. złotych w zamian za ich zwrot. Wcześniej włamał się do samochodu pokrzywdzonego, skąd skradł aparaty. 21-latek ma na swoim koncie jeszcze inne przestępstwa. Usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem oraz żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy. Wkrótce o wyrskości kary zadecyduje sąd.

Do wilanowskiego komisariatu zgłosił się właściciel forda. Mężczyzna twierdził, że do jego samochodu, który pozostawił na ulicy Soczi ktoś się włamał. Sprawca najpierw wybił szybę w pojeździe, a następnie ukradł z niego trzy telefony komórkowe. Kiedy krótko po zdarzeniu do pokrzywdzonego zgłosił się mężczyzna, który zaproponował pomoc w odzyskaniu aparatów telefonicznych, właściciel forda opowiedział o wszystkim policjantom.

Sprawą zajęli się kryminalni z Wilanowa. Postępowanie nabrało tempa po kolejnych informacjach, które wpłynęły do policjantów. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ponownie kontaktował się z pokrzywdzonym. Tym razem nieznany rozmówca twierdził, że wie gdzie są telefony oraz zaproponował za ich odzyskanie 1500 złotych. Funkcjonariusze wytypowali osobę, która mogła mieć związek z tą sprawą.

Policjanci znając miejsce, w którym miało dość do przekazania żądanej kwoty przygotowali zasadzkę. Liczyli się jednak z tym, że sprawca może zmienić adres, pod którym ma się spotkać ze właścicielem forda. I tak się stało w tym przypadku. Kiedy funkcjonariusze ustalili ostateczne miejsce transakcji, wkroczyli do akcji. Mężczyzna, który pojawił się z kradzionymi telefonami został zatrzymany. 21-letni Daniel O. trafił do policyjnego aresztu.

W toku dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, iż w połowie stycznia tego roku Daniel O. włamał się do jeszcze jednego forda zaparkowanego w rejonie ulicy Bonifacego. Łupem jego padła torba wewnątrz której znajdował się laptop oraz damskie kosmetyki.

21-latek był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, dlatego zarzuty kradzieży z włamaniem usłyszał, że działał w warunkach recydywy. Odpowie również za żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd.

 

jb

 

Powrót na górę strony