Agresywny pasażer odpowie za uszkodzenie autobusu
Mokotowscy wywiadowcy zatrzymali agresywnego pasażera autobusu, który w nocy, po interwencji kierowcy wybił szybę w drzwiach pojazdu. Nietrzeźwego mężczyznę ujęli trzej pasażerowie i przytrzymali do przyjazdu policjantów. 30-letni Radosław M. usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia. Za ten czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policyjny patrol został wezwany kwadrans przed 3 nad ranem na przystanek autobusowy Służew. Czekała tam na policjantów grupa mężczyzn, którzy wskazali sprawcę wybicia szyby w autobusie. Okazał się nim 30-letni Radosław M. Policjanci ustalili, że mężczyzna zaczął się zachowywać agresywnie w autobusie miejskim. Najpierw opierał się o drzwi, uniemożliwiając ich zamknięcie. Kiedy inni pasażerowi zwrócili mu uwagę, zaatakował jednego z nich. Wtedy do akcji wkroczył kierowca autobusu. Poprosił, by agresywny pasażer opuścił pojazd. Ten wysiadł ale zaczął kopać i bić pięściami w autobus. W pewnym momencie zrobił to na tyle mocno, że wybił szybę w drzwiach.
Wywiadowcy zatrzymali Radosława M. i przewieźli mężczyznę do komendy. Badanie alkomatem wskazało 1,8 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut zniszczenia mienia. ZTM obliczył swoje straty na ponad 3 tys. zł.
ah