Przyjechali oplem kraść kable telekomunikacyjne
Na gorącym uczynku zatrzymali mokotowscy wywiadowcy dwóch mężczyzn, którzy kradli kable telekomunikacyjne. Do zatrzymania doszło w momencie, kiedy mężczyźni pochylali się nad studzienką przy skrzyżowaniu Blacharskiej/Modzelewskiego i przecinali kable. Policjanci zabezpieczyli przy nich rękawiczki, latarkę i linki z drutem – wszystko służyło popełnianiu przestępstw. Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
20 minut przed 4 rano mokotowscy wywiadowcy patrolowali okolice ul. Blacharskiej. W pewnym momencie zauważyli dwóch mężczyzn, którzy majstrowali przy studzienkach telekomunikacyjnych. W tym samym czasie drugi patrol policyjny otrzymał wiadomość, że w okolicy Blacharskiej ktoś kradnie kable telekomunikacyjne. Nie zwlekając, policjanci podjęli interwencje. Podbiegli do mężczyzn pochylonych nas studzienką i przedstawili, że są policjantami. Obaj - jak na komendę - zaczęli uciekać. Jeden z nich odrzucił piłę, którą wcześniej przecinał kable. Drugi z mężczyzn porzucił swój łup, czyli zwój kabla telekomunikacyjnego. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Po kilkuset metrach zatrzymali obu mężczyzn. Dariusz K. (26 l.) i Dariusz P. (27 l.). Jak się okazało mężczyźni przyjechali na miejsce kradzieży oplem, którego zaparkowali nieopodal. Mieli nim zamiar wywieźć swój łup.
Obaj mężczyźni przyznali się do kradzieży kabli. Dariusz K. miał przy sobie rękawiczki, latarkę, linki z drutami. Drugi z mężczyzn miał przy sobie rękawiczki.
Obaj zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy, a później do policyjnej izby zatrzymań. Już usłyszeli zarzuty kradzieży.
ah