Ponad 12 gramów kokainy ukrył w slipach
Stołeczni wywiadowcy zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który ukrył ponad 12 gramów kokainy w slipach. Mężczyznę zdradziło… drapanie się w okolicy rozporka. Poza tym zachowywał się bardzo nerwowo podczas kontroli drogowej. Policjanci z Wilanowa przedstawili mężczyźnie zarzuty posiadania środków odurzających, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Stołeczni wywiadowcy tuż przed godziną 20 patrolowali okolice ul. Wiertniczej. Ich zainteresowanie wzbudziło renault twingo, którym jechało dwóch mężczyzn. Policjanci postanowili skontrolować pojazd, kierowcę i pasażera. Kierujący twingo 28-letni Andrzej S. podczas policyjnej kontroli bardzo nerwowo się zachowywał. Funkcjonariusze zaczęli podejrzewać, że ma coś na sumieniu. Jeden z policjantów poprosił mężczyznę o otwarcie bagażnika. Ten wysiadł z auta i otworzył bagażnik, ale podczas tej czynności nerwowo, kilkukrotnie drapał się w okolicy rozporka. Policjanci pytali, czy mężczyzna coś ukrywa, ale ten nie odpowiedział na to pytanie. Funkcjonariusze skontrolowali więc odzież mężczyzny i slipach znaleźli 5 zawiniątek z folii aluminiowej. W zawiniątkach była kokaina. Andrzej S. tłumaczył, że kupił narkotyki przed chwilą od nieznanej mu osoby.
28-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu na Wilanowie. Policjanci zabezpieczyli narkotyki. Było to 12,17 gramów kokainy wartości około 1500 zł. Andrzej S. noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Mężczyzna już usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających.
ah