Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rozbój okazał się fikcją

Data publikacji 19.05.2015

Kolejny fikcyjny rozbój został wykryty przez mokotowskich policjantów zwalczających przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu. Dzięki funkcjonariuszom jeszcze tego samego dnia wyszło na jaw, że mężczyzna, który miał zostać pobity i okradziony na ulicy Pejzażowej, wymyślił całą historię, a telefon zgubił prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu. Teraz sprawą zajmie się prokuratura.

Policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu bardzo wnikliwie analizują wpływające do komendy zgłoszenia. Jak się okazuje, nie wszystkie są prawdziwe i funkcjonariusze udowadniają, że czasami to sami zawiadamiający popełniają przestępstwo, wymyślając zdarzenia, które nigdy nie zaistniały. W ten sposób zakończyła się ostatnio historia opowiedziana przez 27-latka.

Policjanci otrzymali zawiadomienie, z którego wynikało, że trzy dni wcześniej pokrzywdzony miał zostać napadnięty na ulicy Pejzażowej. Z relacji mężczyzny wynikało, że zapoznał on kobietę i dwóch mężczyzn, z którymi spożywał alkohol. W trakcie tego spotkania miał zostać zaatakowany oraz okradziony przez nowych znajomych. Łupem sprawców miał być jego telefon komórkowy.

Dzięki informacjom operacyjnym stróżów prawa jeszcze tego samego dnia wyszło na jaw, że 27-latek prawdopodobnie wymyślił całą historię. Kiedy mężczyzna został wezwany do komendy, w trakcie rozmowy z policjantami przyznał, że do przestępstwa nie doszło, a telefon zagubił będąc pod wpływem alkoholu. Zdecydował się jednak zgłosić rozbój, ponieważ potrzebował zaświadczenie o jego utracie. W najbliższym czasie materiały tego postępowania trafią do prokuratury. Za składanie fałszywych zeznań grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.

mb

Powrót na górę strony