15-latek podejrzany o napaść na kobietę
Dzięki reakcji przechodniów oraz szybkiej interwencji policjantów z oddziału prewencji do izby dziecka trafił 15-latek podejrzany o napaść na młoda kobietę. Pokrzywdzona 28-latka trafiła do szpitala ze złamaną nogą. Nastolatek usłyszał już zarzut za usiłowanie rozboju. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Mundurowi z oddziału prewencji pełniący służbę na terenie Mokotowa kilka minut po 21.00 zostali zaalarmowani przez przechodniów, że chwilę wcześniej młody mężczyzna próbował na ulicy wyrwać torebkę młodej kobiecie. Z ich informacji wynikało, ze sprawca mógł uciec w kierunku ulicy Szarotki. Dzięki szybkiej reakcji policjantów osoba odpowiadająca podanemu rysopisowi znalazła się w ich rękach.
Funkcjonariusze w rozmowie z poszkodowaną 28-latką ustalili, że mężczyzna zaatakował ją na ulicy Odyńca. Najpierw próbował wyrwać jej torebkę, a potem zaczął bić pięściami po całym ciele i kopać, po czym przewrócił ją na ziemię i ciągnął za nogę. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie okazało się, że napastnik złamał jej nogę.
15-latek został przewieziony przez mundurowych do izby dziecka, a sprawą zajęli się policjanci z wydziału ds. nieletnich i patologii. Nastolatek usłyszał już zarzut za usiłowanie rozboju, a o jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd rodzinny. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat więzienia.
mb