Łapówka za jazdę z promilami
W ręce mundurowych z mokotowskiej komendy wpadł mężczyzna, który wsiadł za kierownicę mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kierowca w trakcie policyjnych czynności próbował ratować się łapówką. Teraz 42-latek jest podejrzany nie tylko o jazdę w stanie nietrzeźwości, ale również o próbę przekupienia funkcjonariuszy. Robert B. został już objęty policyjnym dozorem. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.
Kilka minut przez 18 mundurowi, patrolując ulicę Domaniewską zwrócili uwagę na volvo jadące całą szerokością drogi. Policjanci postanowili zatrzymać samochód do kontroli. Za kierownicą siedział 42-letni mężczyzna, od którego stróże prawa wyczuli wyraźną woń alkoholu. Robert B. podczas interwencji zaproponował mundurowym pieniądze w zamian „za zapomnienie o sprawie”. Funkcjonariusze pouczyli mężczyznę, że takie zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa, ale mimo tego złożył on im kolejną, podobną propozycję.
Policjanci przewieźli 42-latka do komendy. Okazało się, ze ma on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz próbę ich przekupienia w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Robert B. usłyszał już zarzuty w prokuraturze i został objęty policyjnym dozorem.
mb