Policjanci pokrzyżowali ich plany
Mokotowscy policjanci zatrzymali krótko po otrzymaniu informacji o przestępstwie dwóch mężczyzn. Kamil R. oraz Sławomir S. są podejrzani o kradzież elektronarzędzi z samochodu. 30-latek odpowie także za jeszcze jeden czyn, ponieważ jak ustalili funkcjonariusze zażądał od właściciela skradzionych przedmiotów 2 tys. złotych w zamian za ich zwrot. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Mundurowi zostali wezwani na interwencję w rejon ulicy Chodkiewicza, gdzie zgłosił się do nich mężczyzna , który twierdził, że padł ofiarą kradzieży. Z jego relacji wynikało, że pracował na pobliskiej budowie, kiedy zauważył, że ktoś wyjmuje elektronarzędzia z jego samochodu. Chwilę później miał się z nim skontaktować telefonicznie sprawca, który zaproponował zwrot tych przedmiotów zamian za zapłatę 2 tys. złotych.
Policjanci znając miejsce, w którym miało dojść do przekazania żądanej kwoty natychmiast się tam udali. Kiedy do pokrzywdzonego podeszło dwóch mężczyzn, stróże prawa wylegitymowali ich i chwilę później odzyskali także elektronarzędzia, które zostały ukryte w piwnicy. Kamil R. oraz Sławomir S. zostali przewiezieni do komendy. Obydwaj tłumaczyli mundurowym, że chcieli w ten sposób odzyskać swoje pieniądze, które rzekomo był im winny mężczyzna.
Wczoraj policjanci przedstawili im zarzuty. Obaj są podejrzani o kradzież elektronarzędzi o wartości 8 tys. złotych. Kamil R. odpowie także za żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
mb