Kolejni nietrzeźwi kierowcy w rękach policjantów
Mokotowscy policjanci przedstawili wczoraj zarzuty kolejnym osobom, które wsiadły za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Artur W., który został zatrzymany w rejonie Alei Niepodległości miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, podobnie jak Wojciech B., który wpadł w ręce mundurowych na ulicy Czerniakowskiej. Obaj nie mieli także prawa jazdy. Teraz grozi im kara do 2 lat więzienia.
Mimo wielu policyjnych apeli do kierowców, funkcjonariusze nadal zatrzymują nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Najpierw w ręce mundurowych wpadł kierowca daewoo. Policjanci zwrócili uwagę, że siedzący za kierownicą mężczyzna jedzie dwoma pasami. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Potem funkcjonariusze stołecznej „drogówki” w rejonie ulicy Czerniakowskiej zatrzymali do kontroli kolejnego kierowcę. Badania alkomatem u Wojciecha B. pokazało podobną zawartość alkoholu.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Wczoraj zostali przesłuchani przez policjantów z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Wojciech B. oraz Artur W. są podejrzani o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Funkcjonariusze nałożyli na nich także mandaty karne, ponieważ zarówno 26-latek jak i 40-latek nie mieli praw jazdy. Teraz może im grozić kara do 2 lat więzienia.
mb