Zatrzymany za kradzież nietypowego łupu
Policjanci z Ursynowa zatrzymali mężczyznę, który wczoraj usłyszał zarzut za kradzież nietypowego łupu. 49-latek wpadł chwilę po tym jak z terenu kościoła zniknęła teczka z szatami liturgicznymi. Dariusz C. nie potrafił wytłumaczyć funkcjonariuszom dlaczego to zrobił. Za to przestępstwo może mu grozić kara do 5 lat więzienia.
Mundurowi otrzymali zgłoszenie o pijanej osobie, która miała awanturować się w rejonie kościoła. Z relacji księży, których tam zastali funkcjonariusze wynikało, że nieznany mężczyzna próbował dostać się do środka kościoła. Najpierw dobijał się do drzwi plebanii, a potem zaczął szarpać z duchownymi, którzy schronili się w jednym z pomieszczeń. Jednak przed budynkiem pozostała teczka z szatami liturgicznymi, która jak się chwilę później okazało zniknęła i wszystko wskazywało na to, że zabrał ją awanturnik.
Policjanci znając jego rysopis, rozpoczęli poszukiwania. Już po krótkim czasie zatrzymali mężczyznę, którym okazał się Dariusz C. Funkcjonariusze wyczuli od 49-latka wyraźną woń alkoholu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień.
Funkcjonariusze odnaleźli na tyłach kościoła teczkę, w której znajdowały się cztery stuły ,a które już wróciły do właściciela. Dariusz C. usłyszał wczoraj zarzut za kradzież, do której się przyznał. Za to przestępstwo może mu grozić kara do 5 lat więzienia.
mb