Pieniądze zamiast do kasy trafiły do kieszeni
Policjanci z Ursynowa zatrzymali 37-latkę. Monika S. jest podejrzana o kradzież pieniędzy ze sklepu, w którym od kilkunastu dni była zatrudniona na stanowisku sprzedawcy. Wczoraj funkcjonariusze przedstawili jej zarzut. Za to przestępstwo może jej grozić kara do 5 lat więzienia.
Ursynowscy mundurowi zostali poinformowani o kradzieży pieniędzy w jednym ze sklepów . Wszystko wskazywało na to, że związek z nią ma kobieta, która niedawno została zatrudniona tam na stanowisku sprzedawcy. 37-latka został przewieziona do komisariatu.
Jak ustalili policjanci, ze sklepowej kasy w ciągu tygodnia zniknęło ponad 1.100 złotych. Kobieta prawdopodobnie wydawała towar, nie nabijając go na kasę. W ten sposób gotówka trafiała do jej kieszeni. Teraz Monika S. jest podejrzana o kradzież. Za to przestępstwo może jej grozić kara do 5 lat więzienia.
mb