Wpadł za kradzież
Policjanci z Mokotowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież. Dzięki interwencji mundurowych, 37-latek wpadł kiedy po raz kolejny próbował dokonać tego samego przestępstwa. Wczoraj Tomasz T. usłyszał zarzut kradzieży metalowych elementów z balustrad o wartości 3 tys. złotych. Za to przestępstwo może mu grozić kara do 5 lat więzienia.
Mundurowi zostali wezwani na interwencję do bloku przy ulicy Rakowieckiej. Z przekazanych informacji wynikało, że ktoś próbował dokonać kradzieży elementów balustrady z klatki schodowej. Zgłaszającego zaniepokoił huk oraz odgłosy dochodzące z korytarza.
Policjanci znając szczegóły tego zdarzenia rozpoczęli poszukiwania sprawcy, który prawdopodobnie przebywał nadal w budynku. Chwilę później funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który ukrył się na stojącym na korytarzu rusztowaniu. Mundurowi wylegitymowali go i po krótkiej rozmowie z nim, okazało się, że 37-latek pojawił się w bloku po raz kolejny i może mieć na swoim koncie więcej kradzieży.
Policjanci zatrzymali Tomasza T. Do komendy zgłosiła się osoba, która złożyła zawiadomienie o kradzieży metalowych elementów z balustrad. Wartość strat oszacowano na kwotę 3.000 złotych. Z informacji funkcjonariuszy wynika, że 37-latek pojawił się wcześniej w budynku dwukrotnie i to wtedy dokonał kradzieży. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut. Za to przestępstwo może grozić mu kara do 5 lat więzienia.
mb