Policjantka po służbie bez wahania podjęła interwencję
Policjantka z mokotowskiej komendy, będąc po służbie, na spacerze z mężem i psem bez zawahania podjęła interwencję wobec grupy osób dewastujących wiatę przystankową. Jeden z mężczyzn zaatakował funkcjonariuszkę i jej małżonka. 26-letni Sylwester L. został zatrzymany i usłyszał dwa zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej.
Policjantka z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II, po służbie, będąc na spacerze z mężem i psem bez zawahania zareagowała widząc jak grupa młodych osób próbuje zdewastować wiatę przystankową. Funkcjonariuszka usłyszała huk tłuczonego szkła i natychmiast podbiegła na przystanek, poinformowała stojące tam osoby, że jest policjantką i wezwała do zachowania zgodnego z prawem. Niestety podchmielone towarzystwo nie chciało zastosować się do wydawanych poleceń. Jeden z mężczyzn zaatakował funkcjonariuszkę i jej męża. Kobieta została kilkakrotnie uderzona w potylicę i doznała urazu głowy.
Policjanci z komendy przy ulicy Grenadierów zostali wezwani w celu udzielenia pomocy interweniującej funkcjonariuszce. W efekcie dalszych czynności 26-letni Sylwester L. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Dochodzeniowcy wykonali wszystkie niezbędne czynności procesowe i w efekcie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyzna usłyszał aż dwa zarzuty. Odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, a także osoby, która udzielała pomocy funkcjonariuszowi. Za popełnienie przestępstwa z art. 222 kodeksu karnego grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Na ręce Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II mł. insp. Piotra Owsiewskiego wpłynęło podziękowanie dla policjantki, na co dzień pełniącej służbę wydziale do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Szef mokotowskich policjantów wyróżnił funkcjonariuszkę za jej postawę.
jw/mb