Aresztowany za pobicie sąsiada
Mokotowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego sąsiada. Funkcjonariusze ustalili, że 27-latek zaatakował go na klatce schodowej, a potem dotkliwie pobił. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i tymczasowo aresztował Roberta L. Za to przestępstwo może mu grozić kara do 10 lat więzienia.
Mundurowi otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na klatce schodowej bloku biją się dwie osoby. Kiedy funkcjonariusze pojawili się pod wskazanym adresem, na miejscu załoga pogotowia ratunkowego udzielała pomocy młodemu mężczyźnie. Z relacji lekarza wynikało, że jego stan wymaga natychmiastowej hospitalizacji.
Policjanci ustalili, że poszkodowany jest mieszkańcem bloku i kilka minut wcześniej prawdopodobnie został dotkliwie pobity przez sąsiada. Z informacji mundurowych wynikało, że miał on skakać po nim i kopać go w głowę.
Po ustaleniu okoliczności tego zdarzenia, mundurowi pojawili się w mieszkaniu mężczyzny. Na ubraniu 27-latka widoczne były ślady krwi, a funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. Robert L. oznajmi policjantom, że pobił swojego sąsiada, ponieważ ten wcześniej próbował pobić jego ojca. Mężczyzna został zatrzymany. W prokuraturze usłyszał zarzut za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd przychylił się do wniosku do prokuratury i tymczasowo go aresztował. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.
mb