Napadli na 63-letnią kobietę
Policjanci z Wilanowa wspólnie z mokotowskimi wywiadowcami zatrzymali trzy osoby, które napadły na 63-letnią kobietę. Napastnicy najpierw dusili swoją ofiarę, a potem przewrócili ją na ziemię i zerwali złoty łańcuszek. Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy odpowiedzą teraz za swoje czyny. Wczoraj sąd tymczasowo aresztował 21-letniego Michała G., 17-letnia Aleksandra Sz. została objęta policyjnym dozorem, a o losie 15-latka zadecyduje sąd rodzinny. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.
Z informacji policjantów wydziału kryminalnego wilanowskiego komisariatu wynika, że sprawcy wszystko zaplanowali. Najpierw wybrali swoją ofiarę, a potem ją obserwowali. Kiedy kobieta wysiadła z autobusu na przystanku na terenie Wilanowa poszli za nią. W rejonie ulicy Branickiego zaatakowali 63-latkę i zerwali jej z szyi łańcuszek o wartości 450 złotych.
Kiedy informacja o tym przestępstwie dotarła do policjantów, natychmiast rozpoczęły się poszukiwania sprawców. Mundurowi z Wilanowa krótko po otrzymaniu zgłoszenia zatrzymali 17-letnią Aleksandrę Sz. oraz 21-letniego Michała G., a w ręce mokotowskich wywiadowców wpadł 16-latek. Funkcjonariusze odnaleźli także złoty łańcuszek, który sprawcy porzucili w trakcie ucieczki.
Cała trójka trafiła do wilanowskiego komisariatu. Policjanci zabezpieczyli także legitymację szkolną 17-latki, która jak się potem okazało została przez nią przerobiona. 15-latek trafił do policjantów z wydziału ds. nieletnich. O jego losie zadecyduje teraz sąd rodzinny. Michał G. oraz Aleksandra Sz. zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Za rozbój grozi im kara do 12 lat więzienia.
mb