Zgłosił się do komendy twierdząc, że zabił matkę - aktualizacja
Policjanci z Mokotowa zatrzymali 18-latka podejrzewanego o zabójstwo matki. Mężczyzna dwa dni temu sam zgłosił się do komendy. Do zbrodni doszło w mieszkaniu na terenie dzielnicy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Dwa dni temu do siedziby komendy, przy ulicy Wita Stwosza zgłosił się mężczyzna, który stwierdził, że zabił swoją matkę. Do zbrodni miało dojść w mieszkaniu na terenie Mokotowa. Policjanci, którzy pojawili się tam, znaleźli zwłoki 44-letniej kobiety. Na miejsce natychmiast została skierowana grupa śledczych, którzy w obecności prokuratora przeprowadzili oględziny miejsca i zwłok.
Mundurowi zatrzymali 18-latka. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Teraz sprawą zajmuje się mokotowska prokuratura.
AKTUALIZACJA
Wczoraj 18-latek usłyszał w prokuraturze zarzut za zabójstwo i został tymczasowo aresztowany przez sąd. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
mb