Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Płytą chodnikową obrzucili toyotę

Data publikacji 08.05.2009

Zarzut uszkodzenia samochodu usłyszało od wilanowskich śledczych dwóch 19-latków. Po 03:00 w nocy idąc jedną z miejscowych ulic, rzucili na maskę toyoty chodnikową płytę. Wszystko widział mieszkaniec pobliskiego bloku, który zaalarmował policjantów. W kieszeni spodni jednego z zatrzymanych mundurowi znaleźli narkotyki. Robert S. nie przyznał się do winy twierdząc, że ktoś mu je tam podrzucił.

Piętnaście minut po 03:00 wilanowski patrol jechał na kolejną tej nocy interwencję. Mieszkaniec dzielnicy powiadomił dyżurnego o niepokojącej sytuacji. Opisał przy tym wygląd dwóch mężczyzn, którzy chwilę wcześniej uszkodzili zaparkowaną przy jego bloku toyotę. Sprawcy uciekli z miejsca, ale nie na długo. Za chwilę wpadli w ręce funkcjonariuszy.

Dzięki opisowi ubioru i wyglądu sprawców, dwóch 19-latków policjanci zauważyli przy pobliskiej stacji paliw. Zaledwie po chwili siedzieli już w policyjnym radiowozie. Jak wynika z ustaleń mundurowych Tomasz M. i Robert S. przechodząc obok szarej toyoty, zatrzymali się przy niej. Z chodnika podnieśli płytę betonową i rzucili ją na maskę auta. Uszkodzenia pokrzywdzony oszacował na kwotę 2 tys. złotych.

Do skandalicznego zachowania się młodych mężczyzn z pewnością przyczynił się wypity przez nich wcześniej alkohol W chwili zatrzymania w ich organizmach znajdowało się blisko po 2 promile alkoholu. Noc spędzili w policyjnych celach by nazajutrz tłumaczyć się śledczym. Usłyszeli zarzut uszkodzenia toyoty za co może im grozić kara nawet do 5 lat więzienia. 18-latkowie przyznali się do winy. Robert S. dodatkowo odpowie za nieprzestrzeganie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Z kieszeni jego spodni podczas kontroli, policjanci zabezpieczyli torebkę z marihuaną. Do posiadania narkotyku mężczyzna się nie przyznał. Twierdził bowiem, że susz został mu podrzucony. Nie wie jednak jak i kiedy mogło to nastąpić.

ao
 

Powrót na górę strony