Od uszkodzenia prosto do więzienia
Grupa młodych mężczyzn swoim zachowaniem przed północą postawiła na nogi okolicznych mieszkańców. Jeden z awanturników wybijał właśnie szybę w zaparkowanej obok toyocie. Wywiadowcy z Mokotowa zaraz po zgłoszeniu zaniepokojonego lokatora byli na miejscu. Okazało się, że wśród wandali był poszukiwany listem gończym 31-latek.
Tuż przed północą wywiadowcy z Mokotowa dostali kolejne już wezwanie na interwencję. Tym razem grupa młodych osób miała właśnie wybijać szybę w zaparkowanym przy jednym z bloków samochodzie. Jeden z mężczyzn kilkakrotnie podejmował próbę potłuczenia szyby. Wszyscy zachowywali się przy tym bardzo głośno, budząc okolicznych mieszkańców ze snu. Kiedy toyota została już uszkodzona jak gdyby nigdy nic, młodzi ludzie odeszli z miejsca przestępstwa.
Całe zdarzenie z okna swojego mieszkania obserwował mieszkaniec pobliskiego bloku. To on zaniepokojony skandalicznym zachowaniem mężczyzn zaalarmował dyżurnego policji. Ten na miejsce zaraz skierował wywiadowców z Mokotowa. Funkcjonariusze skontrolowali okolicę i po chwili zauważyli podejrzewanych o uszkodzenie toyoty w wieku od 22 do 31 lat .
Przeprowadzone badania wykazały, że mężczyźni w organizmie mieli od blisko promila do prawie 2,5 promili alkoholu w organizmie. Śledczy dokładnie zbadają sprawę, przeanalizują całe materiały, ustalą straty oraz przesłuchają wszystkich świadków. Odpowiedzialny za uszkodzenie toyoty mężczyzna z pewnością nie uniknie kary za swoje zachowanie. Wiadomo już, że trzy miesiące w więzieniu spędzi jednak jedna z osób. Daniel Ł. był bowiem poszukiwany listem gończym za nieprzestrzeganie zasad prawa w przeszłości. Nie wykluczone, że niebawem jego konto może zasilić kolejny paragraf.
ao