Policjantka zareagowała po służbie
Policjantka z Mokotowa po służbie ujęła kobietę, która na terenie Bielan pod wpływem alkoholu kierowała pojazdem. O całym zajściu zostali powiadomieni funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego a śledczy z Bielan przedstawili 33-letniej Amelii M. zarzuty za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. 33-latka w wydychanym powietrzu miała ponad 3 promile alkoholu. Dzięki szybkiej reakcji mokotowskiej policjantki nie doszło do tragedii.
Jedna z policjantek z mokotowskiej komendy, która w czasie wolnym od służby, będąc w sklepie na terenie Bielan usłyszała rozmowę o tym, że pijana kobieta właśnie wsiada do samochodu. Postanowiła od razu zareagować i wybiegła z lokalu. Na zewnątrz zauważyła zaparkowany pojazd a w nim siedzącą kobietę. Podeszła do auta w chwili gdy silnik był już włączony. Przez otwarte okno zajrzała do samochodu, z którego wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu. Policjantka od razu podjęła interwencję. Okazała legitymację służbową i wezwała kobietę aby wyłączyła silnik i opuściła pojazd. Niestety kobieta nie wykonała polecenia funkcjonariusza i odjechała w kierunku centrum. Dzięki szybkiej reakcji mokotowskiej policjantki oraz świadków zdarzenia udało się ująć 33-letnią Amelię M.
Na miejsce został wezwany patrol ruchu drogowego, który wykonał badanie alkomatem. Jak się okazało kobieta w wydychanym powietrzu miała ponad 3 promile alkoholu. 33-letnia Amelia M. została zatrzymana a bielańscy śledczy przedstawili jej zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dzięki właściwej reakcji mokotowskiej policjantki udało się zatrzymać pijanego kierowcę i nie dopuścić do ewentualnego zdarzenia drogowego z jego udziałem.
ac