Wpadł przez wykroczenie
W środku nocy policjanci z Ursynowa zatrzymali do kontroli młodego kierowcę. Ten beztrosko podróżując po dzielnicy myślał, że będzie bezkarny za swoje zachowanie. Popełnił bowiem wykroczenie w ruchu drogowym na oczach funkcjonariuszy. Po skontrolowaniu 20-latka okazało się, że ani na pouczeniu, ani na mandacie interwencja się nie zakończy. Za schowane w mercedesie narkotyki trafił do policyjnej celi.
Policjanci kontrolując ursynowskie ulice zauważyli nadjeżdżającego mercedesa. Jego kierowca najprawdopodobniej nie widział patrolu. Myśląc, że w nocy nikt nie zauważy jego nieprzepisowej jazdy, popełnił wykroczenie. Jego zdziwienia nie było końca, kiedy dostrzegł radiowóz. 20-latek zareagował na znaki mundurowych i zatrzymał pojazd.
Interweniujący nie mieli żadnych podejrzeń co do stanu trzeźwości mężczyzny. Podczas sprawdzania wnętrza samochodu, na twarzy 20-latka pojawił się jednak niepokój. Kiedy policjanci sprawdzali zawartość schowka, mężczyzna wiedział już, że ta noc zakończy się dla niego bardzo nieprzyjemnie. W paczce po papierosach chciał ukryć narkotyki.
Aleks M. przyznał, że marihuana jest jego własnością. Nie chciał jednak wytłumaczyć od kogo i kiedy ją zakupił. Za nieprzestrzeganie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii trafił do policyjnej celi. Usłyszał także zarzut od ursynowskich śledczych. Posiadanie przy sobie środków, których zabrania prawo, grozi kara nawet do 3 lat więzienia.
ao