Moda „pchnęła” nieletnią do kradzieży
O zachowaniu 16-letniej dziewczyny niebawem dowie się sąd rodzinny i nieletnich. Agata pojawiła się w jednym z mokotowskich, markowych butików. Zapragnęła mieć modny sweter. Przewiesiła go więc przez ramię i zwyczajnie opuściła sklep. Schwytana przez ochronę i pracownicę okazała swoje niezadowolenie. Po chwili już była w rękach policyjnego patrolu. Ze spuszczoną głową opuszczała komendę w towarzystwie matki.
Dziewczyna w mokotowskim centrum handlowym pojawiła się przed 20:00. Swoje kroki skierowała do markowego butiku z modną odzieżą. Zapragnęła mieć na własność jeden z prezentowanych sweterków. Nie miała jednak na niego pieniędzy. Chęć posiadania rozpinanego wdzianka „pchnęła” ją jednak do zachowania niezgodnego z prawem.
Jak wynika z ustaleń mundurowych 16-latka nigdzie swetra nie ukryła. Nie schowała do torebki, ani pod swoje ubranie. Przewiesiła go jednak przez ramię, i jak gdyby nigdy nic opuściła sklep. Nie zatrzymały jej nawet czujniki przy bramkach, których donośny odgłos rozległ się w pomieszczeniu. Po chwili była już przy niej ochrona i pracownica butiku.
Niezadowolona z takiego rozwoju sprawy, w towarzystwie dorosłych Agata wróciła na teren sklepu. Zamaszystym ruchem rzuciła swój łup o ladę i czekała na rozwój sytuacji. Okazywała przy tym duże niezadowolenie z upadku jej planu. Po chwili na miejscu już był policyjny patrol, w towarzystwie którego dziewczyna trafiła do mokotowskiej komendy. Stamtąd odebrała ją matka, której 16-latka z trudem patrzyła w oczy.
Pracownicy sklepu złożyli stosowne zawiadomienie w sprawie kradzieży. 16-latka będzie tłumaczyć się specjalistom zwalczającym przestępczość wśród nieletnich. Policjanci sprawdzą, czy Agata nie ma jeszcze innych kradzieży na swoim koncie. O jej losach decydować będzie sąd rodzinny i nieletnich, do którego niebawem trafią akta w sprawie dziewczyny.
ao