Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Za pomoc podziękował policjantom pięściami

Data publikacji 15.04.2009

W izbie wytrzeźwień noc spędził 58-letni mężczyzna, któremu pomogli dzielnicowi z Mokotowa. Kontrolujący swój rejon patrol zauważył leżącego na chodniku Tadeusza S. Funkcjonariusze pomogli nietrzeźwemu wstać i przewieźli go na komendę. Podczas drogi konieczne jednak było założenie mu kajdanek. Pasażer w dość nietypowy sposób podziękował interweniującym.


Przed 20:00 podczas kontroli swojego rejonu, patrol z Mokotowa podjął natychmiastową interwencję. Na chodniku bowiem leżał człowiek, a obok niego bagaż. Po sprawdzeniu podstawowych funkcji życiowych mundurowi odetchnęli z ulgą. Najprawdopodobniej 58-latek idąc przewrócił się i nie zdołał o własnych siłach podnieść się z ziemi.

Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna był pijany. Zapach alkoholu, bełkotliwa mowa oraz problemy z utrzymaniem równowagi mówiły same za siebie. Tadeusz S. nie potrafił podać funkcjonariuszom swojego miejsca zamieszkania ani wskazać osoby, która mogłaby się nim zaopiekować. Nie miał przy sobie dokumentów, gdyż jak stwierdził zgubił je, lecz nie wie gdzie i kiedy. Aby pomóc 58-latkowi konieczne było zatem ustalenie wszystkich danych w komendzie. To jednak nie było takie proste, jak się zapowiadało.

Tadeusz S. wsiadł z mundurowymi do radiowozu. Zaledwie po kilkunastu metrach jazdy, nietrzeźwy zaczął okładać pięściami funkcjonariuszy Policji. Żadne nawoływania do zachowania zgodnego z prawem nie przynosiły rezultatu. Konieczne więc było założenie kajdanek krewkiemu mężczyźnie. 58-latek próbował jeszcze swoich sił kopiąc mundurowych i „obrzucając” ich wulgaryzmami. Po chwili znalazł się w mokotowskiej komendzie.

Stan w jakim znajdował się agresywny pasażer nie pozwolił na przeprowadzenie badania na zawartość alkoholu. Okazało się także, że zagubiony dowód, znalazł się w kieszeni jego spodni. Kiedy Tadeusz S. wytrzeźwieje będzie się tłumaczył śledczym. Najprawdopodobniej usłyszy zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych za co grozi kara nawet do 3 lat więzienia.

ao
 

Powrót na górę strony