Areszt za kradzieże rowerów
Mokotowscy policjanci zwalczający przestępstwa przeciwko mieniu zatrzymali mężczyznę, który od kilu miesięcy dokonywał kradzieży rowerów. Mariusz L. działał na terenie Mokotowa od początku sezonu letniego. Jego łupem padły wartościowe jednoślady. 34-latek grasował głównie po klatkach schodowych, podwórkach i dziedzińcach. Mariusz L. objęty już wcześniej dozorem policyjnym za podobne przestępstwa, trafił do aresztu. Spędzi tam trzy miesiące.
Mariusz L. trafił w ręce mokotowskich policjantów zwalczających przestępczość przeciwko mieniu w lipcu br. Wtedy to przyznał się do 20 kradzieży rowerów. Wówczas wobec 34-latka został zastosowany dozór policyjny. Jak się okazało, środek ten nie odstraszył amatora jednośladów od przestępczego procederu.
W wyniku pracy operacyjnej i dochodzeniowo – śledczej policjanci ustalili, że Mariusz L. może być zamieszany w kolejne kradzieże jednośladów. 34- latek wpadł w ręce mundurowych kilka dni temu w okolicach jednego z centrów handlowych.
W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do kilkudziesięciu kolejnych przestępstw. Jak się okazało, sprawca działał w ten sam sposób jak wcześniej. Kradł rowery pozostawione na klatkach schodowych , osiedlowych podwórkach czy tez dziedzińcach. Amator jednośladów grasował głównie po rejonie Górnego Mokotowa. W jego ręce wpadały najczęściej markowe rowery. Do przecięcia linek zabezpieczających używał małych nożyczek. Mariusz L. skradzione łupy upłynniał wśród przypadkowo spotkanych osób. W sumie 34- latek za swoją przestępczą działalność usłyszał 27 zarzutów.
Mężczyzna przyznał się do stawianych zarzutów. Sąd zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Najbliższe trzy miesiące Mariusz L. spędzi za kratkami.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.73 MB)