Nieletnia nieodpowiedzialność z finałem w komendzie
Data publikacji 08.04.2009
Policjanci z Mokotowa podjęli natychmiastową interwencję na Madalińskiego. Dwie młode dziewczyny, naraziły na niebezpieczeństwo innych użytkowników. Zmuszając do gwałtownego hamowania kierowców, beztrosko przebiegały przez jezdnię. Jedna z nich nawet nie przypuszczała, że za czyn karalny zostanie przez ojca odebrana z komendy.
Dwóch policjantów z mokotowskiej prewencji kontrolowało rejon przy Madalińskiego. Uwagę ich zwróciły dwie nieletnie, które nieprawidłowo przemieszczały się przez jezdnię. Swoim nagłym wtargnięciem na ulicę oraz przebiegnięciem na drugą stronę, spowodowały niemałe zamieszanie na drodze. Kierowcy musieli gwałtownie hamować, aby uniknąć potrącenia nieodpowiedzialnych dziewczyn. Narazili się tym samym na kolizję z innymi pojazdami. Na szczęście do żadnego zderzenia ani nieszczęścia nie doszło.
Policjanci na oczach których wszystko się wydarzyło musieli upomnieć młode osoby. Wylegitymowali nieletnie, ale dane jednej z nich okazały się nieprawdziwe. Zauważyli także, że w szkolnym dokumencie, który okazała im 15-latka jest przerobiona data urodzenia. Przestraszona Kasia po chwili podała faktyczne dane, ale dla niej wieczór zakończył się w mokotowskiej komendzie.
Niebawem w towarzystwie swojego taty 15-latka tłumaczyła się mundurowym. Początkowo twierdziła, że nic nie wie na temat zmian na swojej legitymacji. Potem jednak zdała sobie sprawę z tego, że prawda wyjdzie na jaw. Policjanci sprawdzą, w jakim celu i kiedy najprawdopodobniej jedna z koleżanek Kasi przeprawiła datę urodzenia dziewczyny.
Specjaliści zwalczający przestępczość wśród nieletnich dokładnie przyjrzą się tej sprawie. Wyjaśnią także, czy nieletnia posłużyła się nieprawdziwym dokumentem do jakiegokolwiek celu. O wszystkim dowie się także sąd rodzinny, do którego trafi całość zebranych dokumentów. To on będzie decydować o dalszych losach 15-latki.
ao