Z narkotykami i pod ich wpływem
Policjanci z Ursynowa przedstawili dwa zarzuty mężczyźnie, którego zatrzymali stołeczni wywiadowcy. Marcin P. wsiadł za kierownicę mercedesa pod wpływem narkotyków. W miejscu zamieszkania 25-latka funkcjonariusze znaleźli także marihuanę. Teraz odpowie on za jazdę samochodem pod wpływem narkotyków oraz za ich posiadanie. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Policjanci na ulicy Hawajskiej skontrolowali kierującego mercedesem. Szybko wyszło na jaw, że 26-latek nie ma prawa jazdy. Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem. Podczas dalszych czynności funkcjonariusze znaleźli w kieszeni jego spodni szklaną „fifkę” z roślinnym suszem i kolejną w podłokietniku między fotelami. Marcin P. został przewieziony do komisariatu.
Funkcjonariusze pojawili się również w miejscu zamieszkania mężczyzny. W jego pokoju znaleźli torebkę z marihuaną. Mundurowi podejrzewając, że kierowca może być także pod wpływem narkotyków, przewieźli go na badania. Wynik był pozytywny. 26-latek miał w organizmie marihuanę. Wczoraj policjanci przedstawili mu zarzuty za popełnione przestępstwa. Odpowie za prowadzenie samochodu pod wpływem środków odurzających oraz za posiadanie narkotyków. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
mb