Ukradł dwa rowery
Mokotowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł dwa rowery. Rafał G. zabrał jednoślady z klatki schodowej bloku przy ulicy Batorego. Wpadł kilka dni później i usłyszał już zarzuty za popełnione przestępstwa. 32-latkowi, który odbywał już karę pozbawienia wolności za włamanie, grozi teraz nawet 10 lat więzienia.
Do mokotowskiej komendy pod koniec września zgłosiły się dwie osoby, które zgłosiły kradzież rowerów. Jak ustalili wówczas policjanci, sprawca wszedł na klatkę schodową bloku przy ulicy Batorego i zabrał rower, który właściciel zabezpieczył linką. Dwa dni później z tego samego miejsca zniknął drugi jednoślad. Tym razem, osoba która go ukradła wyrwała drewnianą obudowę grzejnika, do której został przypięty.
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Funkcjonariusze ustalili, że związek z tymi przestępstwami może mieć Rafał G. Mężczyzna jakiś czas temu odbywał karę pozbawienia wolności za włamanie. Stróże prawa zatrzymali 32-latka w miejscu jego zamieszkania. Mimo że, wizyta policjantów zaskoczyła Rafała G, doskonale wiedział, co jest jej powodem, ponieważ przyznał się do kradzieży rowerów.
Wczoraj policjanci przedstawili 32-latkowi dwa zarzuty za popełnione przestępstwa. Mężczyzna odpowie za kradzież oraz włamanie. Teraz może trafić za kratki nawet na 10 lat.
mb